Piotr Baron w rozmowie z portalem leszno24.pl przyznał, że w niedzielę jego podopiecznych czeka ciężka przeprawa - Na razie przygotowujemy się normalnie. Dzisiaj wieczorem planujemy najważniejszy trening. Jeśli warunki pozwolą i będzie taka potrzeba, spróbujemy też pojeździć w piątek. U rywala udało nam się osiągnąć dobry wynik. Jesteśmy minimalnie przed Falubazem, ale to tylko mały kroczek. Nic nie jest jeszcze przesądzone. Czeka nas bardzo trudna przeprawa w niedzielę, do której musimy się jak najlepiej przygotować.
Prognozy pogody na niedzielę nie napawają optymizmem - Śledzimy prognozy, ale mamy na to niewielki wpływ. Już dostaliśmy informację o statusie meczu zagrożonego. Tor musi być należycie przygotowany i zabezpieczony przed opadami deszczu. Dopiero przed spotkaniem, o ile się odbędzie, zobaczymy co będzie można jeszcze zrobić z nawierzchnią. Wszystko, nawet najdrobniejszy detal - tor, pogoda, ustawienia sprzętu, nawet dobry czy zły humor w tym dniu. To są półfinały, a więc stawka mega wysoka.
Menadżer Fogo Unii Leszno nie skupia się na kolejnym meczu rundy play-off, a priorytetem dla drużyny jest rewanżowe spotkanie z zielonogórzanami - Nie myślimy o tym. Mamy przed sobą półfinał i zadanie do wykonania. Później będziemy się martwić finałowym rywalem.