Terminarze eWinner 1. Ligi i 2. Ligi powinny pojawić się w tym tygodniu, a na pewno będą przed świętami – mówi Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ. W tym roku do grona pierwoszoligowców dołączyły Wilki Krosno. Tradycją jest niemalże to, że beniaminek inaugurje rozgrywki na własnym torze. W tym roku będzie to jednak niemożliwe z przyczyn technicznych: Zawsze robimy ukłon w stronę klubu, który awansował do wyższej ligi, ale tym razem nie damy rady. Od prezesa Wilków Krosno mamy informację, że dopiero 16 kwietnia na ich stadionie zostaną ukończone prace. Beniaminek na pewno zacznie zatem na wyjeździe. Zobaczymy, co z drugą kolejką, czy zostanie ona z automatu przełożona na datę rezerwową. Jeśli chodzi o mecze pozostałych ekip, to wszystko jest sprawą otwartą. W grę wchodzą wszystkie opcje – wyjaśnia Dariusz Cieślak, członek podkomisji regulaminowej przy GKSŻ.
Co roku układając terminarz trzeba zwracać uwagę na wiele czynników, m.in. kalendarz startów innych lig czy turniejów: Terminarz jest zawsze mocno uzależniony od kalendarza. Musimy najpierw spojrzeć na zawody rangi FIM i FIM Europe plus imprezy rangi mistrzostw Polski. Należy to tak ułożyć, żeby nie było kolizji terminów. Poza tym co roku musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na terminarz PGE Ekstraligi. Warto bowiem pamiętać, że Unia Leszno wystawia drugi zespół, który startuje na najniższym szczeblu rozgrywek. Do tego dochodzi temat zajętości stadionów. Te wszystkie czynniki trzeba brać pod uwagę – podsumowuje Cieślak.