Dariusz Śledź (trener Betard Sparty Wrocław): - Jestem zadowolony z tego meczu, oczywiście, że tak. To była inauguracja, a dla mnie dodatkowy stresik. Mecz wygraliśmy, ale jest jeszcze miejsce do poprawy. Zwycięstwo jest jednak budujące. Wszyscy pojechali dobre spotkanie. No, może prawie wszyscy. Niestety, brakowało dziś kibiców. Mam nadzieję, że jak najszybciej się z nimi spotkamy.
Przemysław Liszka (zawodnik Betard Sparty Wrocław): - Oceniam ten mecz pozytywnie. Wygraliśmy i to jest najważniejsze. Pierwsze koty za płoty w tym sezonie. W końcu mogliśmy wystartować. Brakuje mi jeszcze trochę jazdy, byłem za bardzo spięty. Trzeba to poprawić, wyeliminować błędy na treningach. Już zaraz idę oglądać mecz od początku, działamy dalej. Brakowało nam kibiców, słyszałem ich tylko z głośników.
Chris Holder (zawodnik eWinner Apatora Toruń): - Spędziłem tutaj miły czas w poprzednim sezonie. Dobrze tu wrócić. Myślę, że Sparta ma w tym sezonie naprawdę mocny zespół. Było dziś kilka bardzo trudnych wyścigów dla nas. Trzeba było mieć znakomite starty. Jeśli nie wyszedłeś dobrze spod taśmy, to na dystansie niewiele mogłeś zrobić. Bardzo cieszę się, że Toruń znów jest w Ekstralidze, ale wiedzieliśmy, że dziś będzie ciężko. Robiliśmy, co w naszej mocy i tak samo będzie w kolejnych meczach.