Drużyna widmo - tak możemy nazwać klub z Wittstock w obecnych rozgrywakach. Po wielu perturbacjach jesteśmy świadkami swoistego come back'u. Kto okaże się mocniejszy? SpecHouse Psż Poznań, który odjechał już trzy spotkania w tym sezonie? A może debiutant w obecnych rozgrywakch, czyli Wolfe Wittstock?
Terminarz ustalony, liczba spotkań dla karnetowiczów ustalona, urlopy wakacyjne również ustalone. To wszystko nie przeszkodziło drużynie Wolfe Wittstock zmienić te wszystkie plany. Klub, który miał po rocznej przygodzie z 2. Ligą Żużlową odpuścić rozgrywki wraca niczym syn marnotrawny. Z początku niemałe zamieszanie związanie z brakiem akceptacji OK Bedmet Kolejarza Opole co do dopuszczenia drużyny z Niemiec do rozgrywek zakończyło się dla nich pozytywnie. Witamy drużynę z Brandenburgi ponownie w polskiej lidze.
Brzmi to trochę jak ironia losu. Trudno jest bowiem zapomnieć o kompletnej klapie, jaką zafundowali nam przedstawiciele drużyny zza naszej zachodniej granicy. Brak odpowiednich licencji i w konsekwencji walkower dla drużyny gospodarzy - to tak w wielkim skrócie wspomnienie tych niecodziennych wydarzeń.
O tym, że sezon 2020 był jedyny w swoim rodzaju, chyba nikogo przekonywać nie trzeba. Ten również dla drużyny Wolfe Wittstock nie jest jak poprzednie.
Patrząc na dotychczasowe spotkania, jesteśmy mniej więcej, powiedzieć cokolwiek o dyspozycji drużyny, ze stolicy Wielkopolski. Nie można rzec tego samego a propo drużyny gospodarzy.
Dosyć spora przebudowa, brak ubiegłorocznej dwójki liderów, wzmocnienie w postaci Matica Ivacica, czy doświadczenie Jozsefa Franca z jednej strony mogą być gwarantem emocji, z drugiej sromotnej porażki.
Zgoła inaczej wygląda sytuacja drużyny skorpionów, którzy niesieni na fali ostatniego wysokiego zwycięstwa nad
7R Stolaro Stalą Gorzów mogą pójść za ciosem i wrócić do słynnego roku 2008, o którym pisaliśmy ostatnio na łamach naszego portalu.
Czytaj tutaj. Na pewno w odniesieniu sukcesu, pomoże tutaj znajomość toru przez
Kevina Woelbert'a, który zna owal w Wittstock niczym własną kieszeń i nie raz udowadniał to pokaźną zdobyczą punktową.
Nie oznacza to, że klub z Poznania nie ma swoich problemów. Absencja rozkręcającego się Matiasa Nielsena na pewno nie pomaga w osiągnięciu celu, jakim jest wyjazdowe zwycięstwo.
Czy Tero Aarnio godnie zastąpi młodego duńczyka? A może Wolfe Wittstock przywita się zwycięstwem w sezonie 2021?
Tego dowiemy się już mniej więcej około godziny 14:00. O
12:00 zapraszamy na relację live na naszym portalu, a także za pośrednictwem telewizji Motowizja.
Przypuszczalne składy:
Wolfe Wittstock:
9. Max Dilger
10. Josef Franc
11. Steven Mauer
12. Sandro Wasserman
13. Matic Ivacic
14. Lukas Baumann
15. Erik Bachhuber
SpecHouse PSŻ Poznań:
1. Rafał Karczmarz
2. Tero Aarnio
3. Jonas Seifert-Salk
4. Lars Skupień
5. Kevin Woelbert
6. Kacper Kłosok
7. Szymon Szwacher
Dominik Kik (za: inf. własna)