Popularny Tajski poinformował, że na skutek upadku w piątkowym Monster Energy FIM Speedway of Nations doznał złamania kości udowej przy kolanie oraz kości piszczelowej w jej górnym odcinku. Dodatkowo żebra zawodnika po wypadku są mocno stłuczone.
- Miałem kilka dni wolnego. Żebra są obolałe, lecz zdjęcie rentgenowskie nic nie wykazały poważnego, więc może jakieś wewnętrzne siniaki. Główine uszkodzona została prawa noga. Złamanie kości piszczelowej w górnej części i złamanie kości udowej w okolicy kolana. Mogę teraz powiedzieć, że gdybym nie nosił ortez kolana CTi, miałbym pełną rekonstrukcję kolana. Poza tym bardzo się cieszę, że po takim upadku mam tylko kilka złamań - czytamy na oficjalnym profilu Taia Woffindena na jednym z portali społecznościowych.