Długo zastanawiałeś się nad ofertą z Zielonej Góry?
Nie zastanawiałem się zbyt długo. Kiedy drużyna Falubazu spadła do pierwszej ligi dostałem telefon od prezesa klubu i już wtedy byłem raczej pewny tego, że chcę związać się z tym zespołem kontraktem. Szybko dograliśmy szczegóły kontraktu i dzisiaj jestem tutaj z Wami.
Co więc zadecydowało o tym, że podpisałeś kontrakt z naszym klubem?
Po pierwsze lubię zielonogórski tor. Dodatkowo spodobały mi się plany klubu na najbliższe sezony. W przyszłym roku drużyna ma awansować do PGE Ekstraligi. To jest też mój osobisty cel, aby się rozwijać i robić kolejne kroki w mojej karierze. Świetnie, że dwie strony są w ten sposób zdeterminowane i wspólnie chcą osiągnąć coś dużego.
Jak oceniasz siłę zielonogórskiej drużyny na sezon 2022?
Powiem krótko. To bardzo silna drużyna, która z pewnością będzie się liczyć w walce o najwyższe cele. Cieszę się, że mogę być jej częścią.
W Falubazie stworzysz wspólnie z Maxem Fricke australijski duet. Znacie się z Maxem? Rozmawialiście o Falubazie i Zielonej Górze?
Tak. Jesteśmy z Maxem w kontakcie. Kiedy dowiedziałem się, że będziemy razem startować w jednej drużynie to bardzo się ucieszyłem. Wcześniej wspólnie reprezentowaliśmy barwy brytyjskiej drużyny Belle Vue.
W naszym zespole nikt nie ma tak dużego doświadczenia na pierwszoligowych torach jak ty. Twoja rola w drużynie będzie więc bardzo ważna.
Faktycznie czuję się dość dobrze na pierwszoligowych torach. Oczywiście jeśli tylko będzie taka potrzeba, to będę się dzielił z kolegami moją wiedzą. Mam nadzieję, że te informacje będą przydatne i pomogą w wygrywaniu meczów.
Stawiasz sobie jakieś konkretne cele przed sezonem 2022?
Moje założenia na sezon 2022 są podobne jak w poprzednich latach. Chcę być silnym punktem swoich drużyn. Z zielonogórską drużyną chciałbym awansować do PGE Ekstraligi. Chciałbym mieć swój mocny wkład w ten sukces. Na tym się przede wszystkim skupiam.
Jesteś rekordzistą toru w Zielonej Górze. Można więc powiedzieć, ze dobrze czujesz się na tym obiekcie?
Tak jak już powiedziałem, tor w Zielonej Górze bardzo mi pasuje. W tym roku, pod koniec sezonu, miałem okazję potrenować. To fajny obiekt, który pozwala na dobre ściganie.
Byłeś już zawodnikiem Falubazu w sezonie 2020. Jak. Wspominasz ten okres?
To był krótki epizod, ale mam z niego dobre wspomnienia. To profesjonalny klub, ze świetnymi kibicami. Nie mogę doczekać się przyszłego sezonu i startu rozgrywek.
Porozmawiajmy chwilę o pierwszej lidze. Rozgrywki te stoją na coraz większym poziomie. Dużo spotkań jest bardzo zaciętych i rozstrzyga się w ostatnich biegach. Co według ciebie jest najważniejsze, aby odnosić zwycięstwa?
Przede wszystkim dobra współpraca w drużynie. Musimy się wszyscy cały czas wspierać i pomagać sobie nawzajem. Ważne są też wyniki juniorów. Jeśli oni będą wykonać fajną pracę i punktować, to presja z pozostałych zawodników trochę zejdzie. Starsi zawodnicy muszą natomiast ich cały czas wspierać.
W sezonie 2020 byłeś jednym z najlepszych zawodników w pierwszej lidze. W roku 2021 twoje wyniki było trochę słabsze. Czy już wiesz co musisz zrobić, aby wrócić do dyspozycji z 2020 roku?
Myślę, że nie będzie to dla mnie większym problemem. Jestem teraz w zupełnie innym klubie, mamy świetną atmosferę i ludzi nas otaczających. Sądzę, że to pomoże mi wrócić na wysoki poziom i znów będę w czołówce.
Jak będzie wyglądała zima i okres przygotowawczy w twoim wykonaniu? Wracasz do Australii czy zostajesz w Polsce?
Na chwilę obecną zostaję w Polsce i tu będę przygotowywał się do sezonu 2022. Mam mocno rozplanowane najbliższe miesiące. Będę trenował tak często jak tylko będzie to możliwe. Mam w planach powrót do Australii w styczniu, ale być może będę musiał ja zmienić ze względu na obostrzenia pandemiczne.
Jak podoba ci się w Polsce? Wygląda na to, że się tu już zadomowiłeś prawda?
Tak. Świetnie mi się tu mieszka. To piękny kraj. Uczę się polskiego języka i wychodzi mi to coraz lepiej.