Jak podsumujesz sezon 2021 w swoim wykonaniu? Z czego jesteś zadowolony, a co nie do końca poszło po Twojej myśli?
Od momentu wybuchu pandemii koronawirusa ciężko mi wejść na odpowiedni poziom. Ciągle coś stoi na przeszkodzie. Widać, że nie prezentuję się tak, jak wcześniej. Pojawiają się pojedyncze przebłyski oraz mecze, z których mogę się cieszyć. Chciałbym jednak, aby tych lepszych występów było więcej niż gorszych. Tak było do tej pory w mojej karierze. Chcę wrócić do swojej dobrej dyspozycji. Będę robić wszystko, co w mojej mocy, żeby to uczynić. Jeśli poczuję radość ze swojej jazdy, to zadowolone powinny być również osoby, które mi zaufały.
Będzie to już Twój czwarty sezon w barwach Orła. Czujesz mocne przywiązanie do naszego klubu?
Bardzo dobrze się tutaj czuję. Z prezesem znamy się już dosyć długo. Witoldowi Skrzydlewskiemu też zależy na tym, aby wrócił Norbert Kościuch z tych najlepszych czasów, jak chociażby z pierwszego sezonu w Orle. Stać mnie na powrót do wysokiej formy i bardzo chcę to zrealizować.
Jak wygląda Twoja współpraca z trenerem Adamem Skórnickim? Jesteś zawodnikiem bardzo doświadczonym. Czy pracując z tym szkoleniowcem uczysz się cały czas nowych rzeczy czy jednak bazujesz na zdobytym już doświadczeniu?
Adam Skórnicki to człowiek, który niedawno zszedł z motocykla. Postrzega pewne rzeczy inaczej niż zawodnik. To nie jest tak, że doświadczony żużlowiec wie wszystko najlepiej. Nigdy tak nie było. Podczas zawodów czy treningów skupiamy się na swojej jeździe i pewne detale mogą nam uciec. Trener Skórnicki doskonale potrafi je wyłapać. Jego pomoc jest pod tym względem niezwykle cenna.
W zeszłym sezonie pełniłeś obowiązki kapitana zespołu. Jednym z Twoich zadań była na pewno opieka nad zawodnikami młodzieżowymi. Jak oceniasz ich rozwój na przestrzeni ostatniego sezonu?
Większą opieką na pewno obdarzył ich trener. Ja mogę jedynie coś podpowiedzieć w czasie meczu. Faktycznie były takie spotkania, podczas których zawodnicy przychodzili do mnie po radę. Mimo że sam miałem swoje problemy, oczywiście zawsze starałem się podpowiedzieć na tyle, na ile mogłem i potrafiłem. Jeśli chodzi o ich rozwój, gołym okiem widać, że w bardzo krótkim czasie zrobili postęp.
Razem z Tobą został zaprezentowany Michał Gruchalski. Uważasz, że będzie dużym wzmocnieniem Orła Łódź? Czego możemy oczekiwać od tego zawodnika?
Na pewno będzie dużym wzmocnieniem. Jest to zawodnik, który ma wiele do udowodnienia. Stać go na dobrą jazdę. Podczas konferencji prasowej trener Skórnicki wspomniał, iż Michał jako junior jeździł bardzo dobrze. Wiadomo, że moment wejścia do dorosłego speedwaya jest dla zawodnika niezwykle trudny. Michał szuka dziś w nim swojego miejsca. Miejmy nadzieję, że znalazł je właśnie w Łodzi.
Uważasz, że Orzeł Łódź jest w stanie powalczyć o awans do Ekstraligi?
Sportowiec ma to do siebie, że zawsze chce wygrywać i daje z siebie wszystko. Na pewno będziemy to robić. Bardzo chcemy, aby wynik na zakończenie sezonu był dużo lepszy niż w ostatnich latach.