Ty masz tylko jedno w głowie zakodowane. Patola... Wszędzie jest patola, tylko nie na żużlu. Wszystko jest be, tylko nie żużel. Na nic nie ma być kasy, tylko na żużel. Nic się nie może budować, rozwijać, tylko żużel. Zajebiste myślenie. Żebyś jeszcze na te mecze chodził, a nie dalej kultywujesz bojkot po przyjściu Golloba XD

Dobrze, że na żużlu masz ambicje XD IMP od lat dno, MPPK dno, MDMP dno, Złoty Kask dno. Spóźni się któremuś przelew, to zaraz olewa mecz, "spóźnia się", lub nagle zapomina jak się jeździ itd.
W żużlu drukarni nie masz? Pralni nie masz? Nie ma długów, bankructwa, upadłości klubów? Poziom jest wiecznie zajebisty?
Wiesz jaka jest różnica miedzy żużlem a piłką? Przed przyjściem Kalisza, w erze tej biedy, gdzie chłopaki nie mieli płacone po pół roku, rok, to zapieprzali, gryźli trawę, walczyli do końca. Nieważne jak szło, ale walczyli, bo grali dla swojego klubu. Na żużlu? Lampart w najważniejszym meczu zapomniał jak się jeździ. I za chwilę odszedł do drużyny, która spuściła jego klub z ligi. Wojdyło wielki gwiazdor olał klub jeszcze wcześniej, teraz się nie popatrzy w tę stronę.