Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Przed spotkaniem wzięlibyśmy remis w ciemno – wypowiedzi po meczu Bydgoszcz – Rybnik
 16.05.2022 17:50
„Przed spotkaniem wzięlibyśmy remis w ciemno” – wypowiedzi po meczu Bydgoszcz – Rybnik

Mecz 4. rundy eWinner 1. Ligi Żużlowej – Abramczyk Polonia Bydgoszcz – KS ROW Rybnik przyniósł sporo emocji.  Po piątkowej wygranej w Krośnie gospodarze typowani byli na zdecydowanego faworyta tego spotkania, ale dzisiejszy mecz pokazał, że w żużlu wszystko jest możliwe. Podobnie jak w ubiegłym roku mecz z Rybnikiem należy uznać za bardzo ciekawe widowisko, w którym to ostatni bieg decydował o wyniku końcowym.

 

Przed biegami nominowanymi lepszą sytuację mieli gospodarze bowiem mieli cztery punkty przewagi, tym samym goście nie mogli skorzystać w rezerwy taktycznej. 2 biegi nominowane przegrane 2:4 spowodowały, że Rybniczanie wywieźli z Bydgoszczy 1 punkt sprawiając niemałą niespodziankę ku uciesze kibiców z Rybnika.

 

Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy po 5. biegu prowadzili 20:10 i wydawało się , że kontrolują mecz. W 4 kolejnych biegach goście zaczęli odrabiać straty a po biegu 9. wyszli na prowadzenie 26:28. Od początku spotkania zawodził kapitan bydgoskiej drużyny Matej Zagar, który w całym spotkaniu zdobył zaledwie 5 punktów + bonus, a w swoim ostatnim biegu zaliczył upadek i opuścił tor w karetce. Zdecydowanie to nie był dzień Słoweńca a brak jego punktów był zauważalny w ekipie gospodarzy i można uznać, że to brak jego punktów przyniósł jedynie remis gospodarzom. Zapewne nie takiej postawy spodziewali się kibice po kapitanie bydgoskich Gryfów.

 

W drużynie gości bohaterem meczu był bez wątpienia Nicolai Klindt, który zdobył 16 punktów w 6 startach. Duńczyk w rozmowie z Łukaszem Benzem z Canal+ Sport5 powiedział, że bydgoski tor to jeden z jego ulubionych, co dziś niewątpliwie potwierdził swoją jazdą. Bardzo dobrze spisał się także były zawodnik Polonii Andreas Lyager, który rozpoczął swój występ od trzech zwycięstw a finalnie kończąc mecz ze zdobyczą 11 punktów.

 

Rybniczanie mogą być zadowoleni z wyniku dzisiejszego meczu o czym powiedział po spotkaniu Krystian Pieszczek - Fajnie, że drużynowo udało się nam zremisować na tak ciężkim terenie w Bydgoszczy. Indywidualnie może punktowo nie wyglądało to dobrze, walka po trasie, widać zdecydowanie progres. Motywacja była, aby wywieźć punkty z Bydgoszczy, więc plan minimum został zrealizowany i to nas bardzo cieszy.

 

Jak podkreśla Pieszczek obecność Nikolaia Klindta pomaga w realizacji założonych wcześniej planów –  To jest zawodnik extraligowy, widać, że przyjechał dobrze tu przygotowany i dobrze dosprzętowiony, na pewno sporo pomaga całej drużynie.

 

Grzegorz Zengota, były zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz a dziś zawodnik Row-u Rybnik powiedział, że jako zespół dobrze odczytali ścieżki na bydgoskim torze i stąd taki wynik - Cieszymy się z tego, bo faworytami tego spotkania byli bydgoszczanie, którzy są także faworytem do awansu. My jako zespół staraliśmy się wykonać dobra, solidną pracę i myślę, ze się to nam udało. Wywozimy 1 punkt, w pewnym momencie były apetyty na 2, ale cieszymy się z tego co mamy, bo przed spotkaniem myślę, że wzięlibyśmy to w ciemno.

 

Z drużyny gospodarzy warto pochwalić dzisiejszy występ juniora bydgoskiej ekipy Przemysława Koniecznego, który w 12 biegu razem z Adrianem Miedzińskim wygrał 5:1, a wspomniany Konieczny za plecami przywiózł Grzegorza Zengotę, co doprowadziło do euforii wśród bydgoskich kibiców.  Konieczny zapytany po meczu powiedział: Bardzo się cieszę, że w końcu mój wynik jest coraz lepszy i idzie to wszystko do przodu. Szkoda, że w moim pierwszym biegu nie poszło tak jak chciałem bo chciałem z Wiktorem wygrać 5:1”. Bieg ten pokazał, że zawodnik potrafi wygrywać także z seniorami, a więc jest dobrym prognostykiem.

 

Z postawy bydgoskich juniorów jest zadowolony także menedżer Krzysztof Kanclerz – Bardzo udany mecz w wykonaniu naszych juniorów, zarówno Wiktor, jak i Przemek pojechali dobre zawody i zdobyli cenne punkty dla naszej drużyny.” Menedżer Gryfów przyznał, że spodziewali się ciężkiego meczu z Rybnikiem, komentując po zawodach: Wiedzieliśmy, że ten mecz nie będzie należał do łatwych, ale liczyliśmy na zgarnięcie 2 punktów. Szkoda straconych punktów, takich jak defekt Kennetha Bjerre na prowadzeniu czy upadku  Mateja Zagara w 14 biegu. Ale taki jest żużel. Jedziemy do Zielonej Góry walczyć o 2 punkty

Beata Burdzy (za: polskizuzel.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (101)
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Daj śrobokret
ha
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
hahahaha
Daj śrobokret
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
MACIEK CO SIE STALO?

DAJ SRUBOKRET

hahaha
hahahaha
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
3 kolka jechał na trzecim miejscu przed zagarem w swoim trzecim biegu i dupa
Ulala
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Ja też bym brał remis w ciemno
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
https://gm.efortuna.pl/ticketdetail?id=Mzk4MDEyMTM1NDA1NTgwMDrX4PDgNW__PutQXc4%3D&source=SB
3 kolka jechał na trzecim miejscu przed zagarem w swoim trzecim biegu i dupa
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Dziś odpuszczam, wczoraj plecy na przyjemskim. Miałem +6,5. Boli jak fiks
https://gm.efortuna.pl/ticketdetail?id=Mzk4MDEyMTM1NDA1NTgwMDrX4PDgNW__PutQXc4%3D&source=SB
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
MACIEK CO SIE STALO?

DAJ SRUBOKRET

hahaha
Jo hahaha
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
https://youtu.be/YlWQdP4Pmz8

Teraz to będą grać w Krośnie na meczu
hahahaha
  Lubię
  Nie lubię
+1
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
https://youtu.be/YlWQdP4Pmz8

Teraz to będą grać w Krośnie na meczu
MACIEK CO SIE STALO?

DAJ SRUBOKRET

hahaha
  Lubię
  Nie lubię
+2
© 2002-2024 Zuzelend.com