,,Podczas meczu z Landshut doznałem urazu rzepki w kolanie i już na drugi dzień poddałem się zabiegowi. Kontuzja jest bardzo niewdzięczna i wymagała założenia zespolenia na rzepkę, co wiązało się z interwencją chirurgiczną. Całego procesu powrotu do zdrowia nie dało się bardziej przyspieszyć. Liczyłem na to, że będę mógł pomóc drużynie w poniedziałek. Robiłem co mogłem, aby jak najszybciej wesprzeć zespół. Jeszcze w tygodniu liczyliśmy, że wystąpię w Gnieźnie, ale niedzielna konsultacja z lekarzem wykluczyła taki scenariusz ." - powiedział Jakub Jamróg.
Za Jakuba Jamroga zespół z Gdańska będzie stosował zastępstwo zawodnika.