Adrian Cyfer po półfinałowym meczu przyznał, że to nie było łatwe spotkanie. Zawodnik wypowiedział się również na temat stanu toru. Przypomnijmy, że nad Opolem przeszła burza - Nikt nie mówił, że to będzie łatwa droga do finału. Ktoś przez play-offem powiedział, że na pewno w finale pojedzie Opole z Poznaniem. Ja odpowiadałem, że mamy jeszcze do odjechania piętnaście wyścigów. Musieliśmy podejść do tego meczu z pokorą i spokojem. To nie było łatwe spotkanie. Mam też nadzieję, że dzisiaj podobało się kibicom. Tor był super przygotowany, można było powalczyć. Podbudował mnie też ten ostatni bieg (Adrian Cyfer na milimetry wyprzedził Viktora Palovaara i zdobył trzy punkty). Mogę być zadowolony z końcówki meczu, bo początek nie był dobry.
Zawodnik opolskiej drużyny przyznał, że bez różnicy z kim pojadą finale - Jest mi to obojętne. Finał zacznie się od wyniku 0:0. Bez względu na to, kto awansuje to finału, będą to dwa niezwykle ciężkie mecze. W play-offach występują już najlepsze drużyny, także i tu i tu będzie ciężko. Jeśli już muszę wybierał, to chyba Rawicz. Tory długością są do siebie względnie podobne i w rundzie zasadniczej mieliśmy lepszy wynik w Rawiczu niż w Poznaniu.