Podczas meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra – Abramczyk Polonia Bydgoszcz, na trybunach doszło do wielu incydentów. Główna Komisja Sportu Żużlowego po zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym, ukarała obie ekipy karami finansowymi.
Mecz w Zielonej Górze od początku odbywał się w gorącej atmosferze, a na trybunach doszło do wielu incydentów, m.in.:
Po drugim wyścigu z sektora gości na tor została rzucona petarda hukowa.
W czasie ósmego biegu przez kibiców gospodarzy została odpalona pirotechnika, a nieco później świeca dymna.
W obu kierunkach przez cały mecz można było usłyszeć chamskie przyśpiewki.
W wyniku zamieszek ucierpiały także osoby, które przebywały na trybunach.
– Klub z Zielonej Góry musi zapłacić 80 tysięcy, a z Bydgoszczy 20 tysięcy złotych. Ktoś może powiedzieć, że to dotkliwe kary. W tym przypadku było to jednak całkowicie uzasadnione, bo na trybunach doszło do wydarzeń, które nie powinny mieć nigdy miejsca na arenach sportowych – mówi Zbigniew Fiałkowski, wiceprzewodniczący GKSŻ.