Wszystko zaczęło się od tego, iż włodarze rybnickiego klubu jeszcze przed samym rozpoczęciem sezonu postanowili wzmocnić skład kontraktując Mateja Zagara. Ten ruch spowodował to, że dla któregoś z zawodników ROW-u zabraknie występów na torze. Tym, który najbardziej odczuł skutki szerokiej kadry został Krystian Pieszczek. Wychowanek gdańskiego Wybrzeża w dwóch ostatnich meczach pojawił się na torze tylko podczas prezentacji.
Dlatego nie mogąc pogodzić się z tą sytuacją za porozumieniem z szefostwem klubu z Rybnika postanowił zmienić barwy klubowe. Gdzie ostatecznie wyląduje Krystaian Pieszczek? Tego na razie nie wiadomo, choć jak zapewnia sam zawodnik nazwa klubu będzie podana już wkrótce.