Ja tylko zapasy trenowałem. Ale niech pedał z Rzeszy wie, że jego mogę znaleźć. Sierota, który został magistrem, bo ktoś mu pracę napisał. Mam w Rzeszy znajomości ze studiów i jeżeli ćwok chodzi na mecze to go znajdę. Podaj miejsce na priw na następną sobotę. Mój kamrat leży w szpitalu w Bydzi, to dojadę a go będę odwiedzał. Nie wyjdzie raczej szybciej. Na najbliższą sobotę nie mogę, bo będę miał rosyjskich gości. Pownerwiamy w okolicy banderowców. Mam fajną koszulkę. Tylko 10 sztuk z generałem Mossorem-pogromcą band UPA. I pownerwiamy obcy element