Za pośrednictwem mediów społecznościowych Jakub Jamróg poinformował, że nie znajdzie się dla niego miejsce w przyszłorocznym składzie ROW-u Rybnik, który rywalizować będzie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
Ku zdziwieniu wielu kibiców żużla Innpro ROW Rybnik w finale Metalkas 2. Ekstraligi zdołał pokonać Abramczyk Polonię Bydgoszcz i tym samym wywalczyć awans do PGE Ekstraligi. Jednym z ojców rybnickiego sukcesu był Jakub Jamróg, który niestety nie znalazł uznania włodarzy rybnickiego klubu, kompletujących kadrę na przyszły rok. Choć jak sam zawodnik informuje wcześniej był zapewniany o tym, że dostanie szansę na występy w najlepszej lidze świata w barwach rybnickich Rekinów.
Drodzy kibice Innpro ROW Rybnik
Jeszcze tydzień temu byliśmy w wielkiej euforii świętując w pięknym stylu awans do PGE Ekstraligi. Mieliśmy wspólne marzenia, które spełniliśmy! Niestety, dziś muszę się z wami pożegnać. Mimo wielu wcześniejszych zapewnień - nie dostanę szansy, by razem z wami cieszyć się jazdą w najlepszej żużlowej lidze świata
Przede wszystkim chcę wam podziękować za wsparcie i doping, które było wspaniałe. Nigdy was nie zapomnę i tego, jak wielu z was podchodziło do mnie podczas przedsezonowych treningów i ładowało mnie pozytywną energią wierząc, że to będzie mój rok! Między innymi dzięki Wam tak było. Odjechałem jeden z najlepszych sezonów w karierze.
Byłem w kilku klubach - w jednych dłużej, w innych nieco krócej. Jednak więź, jaką nam się udało wytworzyć w tak krótkim czasie była niesamowita. Zapewne dlatego, że jesteście po prostu swoje chopy!
Cieszcie się PGE Ekstraligą, bo zasłużyliście na nią. Na zawsze będziecie mieli specjalne miejsce w moim sportowym sercu.
A u mnie? Czas na nowe rozdanie. Cele jednak się nie zmieniają!