Młodzi zawodnicy Wilków trenowali ściganie w trójkę. Po starcie na wejściu w pierwszy łuk Wieszczak zahaczył w tylne koło kolegi klubowego wskutek czego jego motor momentalnie wyprostowało i przy dłużej prędkości pojechał prosto w bandę.
Pierwsze diagnozy po upadku wskazują na złamanie nogi u juniora Cellfast Wilki Krosno.
Dzisiejszy trening przy Legionów niestety okazał się nieszczęśliwy dla Kuby Wieszczaka. Na pierwszym łuku doszło do niebezpiecznego wypadku. Na miejsce wezwana została karetka, która zabrała Kubę do szpitala.
— Wataha Krosno (@WatahaKrosno)
Wracaj do zdrowia Kuba ! pic.twitter.com/ryCCA8aXTm