Duży zastrzyk pieniędzy trafił do bydgoskiej Polonii, za wpływy z organizacji Grand Prix Polski. Prezes bydgoskiego klubu szacuje, że zyski sięgają około dwóch milionów złotych! Pozwoli to na spłatę wszelkich zaległości.
- Na razie dajemy sobie czas na rozliczenie wszystkiego, ale myślę, że zyski będą wynosiły około dwóch milionów złotych - mówi Wojciechowski. - Możliwe, że uregulujemy wszystkie należności szybciej, niż wymagają tego przepisy związane z wydaniem licencji - dodaje.
Przypomnijmy, iż na ostatnim turnieju GP w Bydgoszczy zainteresowanie było tak wielkie, że organizatorzy zdecydowali się dobudować trybuny. Za bilety na dodatkowe 3,5 tys miejsc, klub zarobil pół miliona złotych. - Teraz trzeba walczyć o kolejne turnieje. Już wiem, że można stadion powiększyć nawet do 25 tys. miejsc, jeżeli zajdzie taka potrzeba - kończy Wojciechowski.