W ogólnej ocenie, tor w Zielonej Górze nie dostarcza zbyt wielu emocji i dlatego działacze Falubazu postanowili to zmienić i chcą przebudować tor, by jego geometria i nawierzchnia pozwalały na walkę na całej długości toru.
- W poniedziałek było spotkanie całej grupy roboczej, było planowanie co i jak mamy zrobić. Nie możemy jednak nic zrobić, jeśli w piątek mamy jeszcze zawody. W poniedziałek o 12-tej mamy kolejne spotkanie i na pewno ruszą już prace. W tę przebudowę zaangażowane są poważne firmy. Jestem optymistą i do końca listopada, przed mrozami, powinno być skończone, żeby ten tor mógł poleżeć przez zimę, ułożyć się i żebyśmy mogli od wiosny ruszyć z jazdą - powiedział trener Piotr Żyto.