- Na szczegóły jeszcze za wcześnie. Rozmowę oceniam jednak jako pozytywną. Są szanse na przedłużenie kontraktu. W sprawach finansowych rozbieżności między nami nie są duże. Z rozmowy wywnioskowałem, że na decyzję Emila duży wpływ ma fakt startów w I lidze. Mam jednak nadzieję, że ta kwestia nie stanie nam ostatecznie na przeszkodzie do porozumienia w sprawie jego dalszych startów w Bydgoszczy. - mówi sternik z grodu nad Brdą.
Zbyt wylewny w swojej wypowiedzi nie był także menedżer Sajfutdinowa który stwierdził, iż team Emla nie wyklucza obecnie żadnej decyzji i jest otwarty na dyskusje.. - Starty na zapleczu ekstraligi są największym problemem. - Emil nie podjął jeszcze jednak żadnej decyzji i niczego nie można wykluczyć. Jak tylko coś postanowi, pierwszy dowie się o tym prezes Jacek Wojciechowski. Decyzję w sprawie przyszłego sezonu chcemy podjąć jak najszybciej. - tłumaczy Tomasz Suskiewicz.
Jacek Wojciechowski deklaruje, że rozmowy kontraktowe z zawodnikami są cały czas prowadzone. Blisko pozostania nad Brdą są Denis Gizatullin i Robert Kościecha. W przyszłym tygodniu na Sportową ma zawitać także Andreas Jonsson, lecz jego pozostanie jest mało prawdopodobne. Jak już informowaliśmy wszystko wskazuje, iż ''AJ'' po siedmiu sezonach opuści Bydgoszcz. - Na bieżąco ustalamy terminy rozmów. Wszystko trochę się przeciągnęło, bo po sezonie ligowym mieliśmy bardzo dużo pracy z turniejem Grand Prix. Nie oznacza to jednak, że zaniedbaliśmy sprawy kontraktów. Spotkanie z Andreasem planuję na drugą połowę przyszłego tygodnia. - kończy Wojciechowski.