Wstrząśnięci informacjami sprzed kilku dni mówiącymi o dobrowolnej pracy trenera Falubazu w komunistycznym aparacie przemocy, chcemy się odnieść do zaistniałej sytuacji.
W latach '80, również w Zielonej Górze, stadion był jednym z miejsc wolności i wyrażania sprzeciwu, we wspólnocie kibiców, razem. Okazją do spotkań ludzi niepokornych i dzielnych, chcących coś zmienić na lepsze, a prześladowanych przez ówczesnych bossów Piotra Żyto.
Zażenowani samym faktem zaistnienia takiej sytuacji, zwracamy się z prośbą o jego rezygnację z funkcji trenera Naszej drużyny i zakończenie farsy, która może wpłynąć niekorzystnie na wizerunek Falubazu oraz spadek jego atrakcyjności dla wszystkich uczestników zabawy, która jest dla wielu z nich pasją.
Nie chcąc być świadkami smutnej kompromitacji tego co dla nas radosne i ważne wierzymy, że żenujący sam w sobie fakt kandydowania na radnego naszego miasta oraz związane z tym nieprzyjemności rozwiązane zostaną przez szybkie usunięcie się Piotra Żyto z życia naszego Falubazu i naszego miasta.
Zorganizowane grupy kibiców działające przy W69.