Gazeta dodaje także, że prezes będzie chciał rozstać się ze Szwedem w dobrej atmosferze.
Tymczasem jak mówi Wojciechowski - wysłucha przemyśleń Szweda odnośnie zakończonego sezonu, ale również przedstawi mu ofertę jazdy w Bydgoszczy w sezonie 2011. - Zaplanowałem spotkanie na czwartek. Z uwagą wysłucham Andreasa, bo z pewnością ma wiele przemyśleń na temat minionego sezonu. Przedstawię mu również ofertę dalszych startów w Polonii - mówi.
Tegoroczny sezon z pewnością nie był sezonem marzeń dla "AJ'a". Szwed od kilku lat w Bydgoszczy porównywany jest do Tomasza Golloba, a w obliczu dwóch kontuzji Emila Sajfutdinowa, cała odpowiedzialność za wynik sportowy spadła na jego barki.
Jonsson nie poradził sobie z oczekiwaniami kibiców, jednak spędził nad Brdą siedem sezonów pod rząd. W dzisiejszych czasach trudno wskazać podobnych obcokrajowców, którzy przez tyle czasu reprezentują niezmiennie jedną drużyną (wyjątkiem jest oczywiście Leigh Adams).