Mistrz świata Tomasz Gollob zdaje się, że skutecznie odsuwa Przemysława Pawlickiego i jego brata Piotra od Unii Leszno. Gollob gwarantuje Przemysławowi, że zaopiekuje się jego dalszym rozwojem, jeśli ten zostanie w Stali Gorzów.
Już podczas pożegnania Piotra Palucha, Gollob publicznie zwrócił się do Pawlickiego, aby został w Gorzowie. - Tomasz już poszedł dalej. Mnie powiedział, że osobiście zaopiekuje się Pawlickim, jeśli ten będzie kontynuował karierę w naszym klubie - mówi prezes Władysław Komarnicki.
- Najpierw muszę porozmawiać z prezesem Unii Józefem Dworakowskim. Jeśli powie, że mogę rozmawiać z Pawlickimi, natychmiast w to wchodzę. Przemek jest bardzo pracowity, a z jego ojcem też potrafiliśmy się dogadać. Dla młodego zawodnika dłuższy kontrakt w Gorzowie mógłby się okazać punktem zwrotnym w karierze. Tomek Gollob na pewno pomógłby mu rozwinąć skrzydła - dodaje Komarnicki.
Działacze Unii Leszno już kilka razy byli niemal dogadani z braćmi Pawlickimi, jednak ci w ostatniej chwili zmieniali swoje oczekiwania. Za Gorzowem przemawia również fakt, iż Tomasz Gollob chce stworzyć młodzieżowy team, w którym mieliby znaleźć się bracia Zmarzlikowie, bracia Pawliccy oraz syn Jacka Golloba - Oskar.