Wiele się mówi o moich spotkaniach z Panem Grzegorzem Ślak, czas już zatem na kilka słów wyjaśnień. Naprawdę, dobro rybnickiego żużla jest dla mnie oraz dla moich najbliższych współpracowników absolutnym priorytetem, i gotowy jestem dla tego celu poświęcić bardzo wiele. Przez ostatnie 2 lata praktycznie pracowałem społecznie a dodatkowo wspomogłem klub swoimi prywatnymi pieniędzmi w formie pożyczki. Wielokrotnie już chowałem prywatne urazy i zapominałem o nieprzyjemnych i niesprawiedliwych ocenach pod kierunkiem mojej osoby, tym razem jednak zdecydowałem się na taką pisemną formę odpowiedzi na ogromną ilość zarzutów , bo po raz kolejny , nieprecyzyjne prasowe wypowiedzi i cytaty różnych mediów sugerują , że jestem kłamcą. Moje sumienie nie pozwala mi na pozostawienie tych zarzutów bez odpowiedniego komentarza . Zapewniam z całą stanowczością, że jestem gotów współpracować z każdym poważnym inwestorem , sponsorem czy kandydatem na członka zarządu lub prezesa klubu. Jestem także gotowy do natychmiastowego ustąpienia ze stanowiska prezesa RKM-u w przypadku stworzenia realnej alternatywy i proceduralnych działań nowego zarządu z poszanowaniem statutu RKM. Proszę jedynie o zrozumienie , że po niefortunnym, krótkim i burzliwym okresie współpracy z firmą „ Majcher” ( za który to otrzymaliśmy niezłą i częściowo zasłużoną „burę’’ od kibiców i niektórych sponsorów) jestem obecnie bardziej ostrożny i bez zachowania procedur oraz formalnej pisemnej formy deklaracji ( a nie ustnej, telefonicznej ) nie możemy działać i podejmować zdecydowanych kroków jako stowarzyszenie. Z mojej strony nie ma żadnych przeszkód ,aby Pan Ślak, jego ekipa , sponsorzy oraz wizja składu rybnickiej drużyny zaistniała jak najszybciej . Jak mało kto zdaję sobie sprawę , że czas biegnie nieubłaganie. Już wielokrotnie udowadniałem , że nie będę tworzył przeszkód a wszystkie dotychczasowe warunki wstępne Pana Grzegorza (łącznie z tym na który nie miałem bezpośredniego wpływu jak utrzymanie się w pierwszej lidze, a który to warunek został postawiony na spotkaniu w sierpniu) zostały spełnione. Teraz naprawdę „piłeczka ‘’ jest po stronie Pana Grzegorza a my obiecujemy , że bardzo chętnie zagramy w tej samej drużynie dla dobra rybnickiego żużla.
Ze sportowymi pozdROWieniami
Michał Pawlaszczyk
Prezes Zarządu RKM Rybnik