- Jest to niewątpliwy talent. To nie jest przypadek, że Artur zdobył dwa razy mistrzostwo świata i to nie jest przypadek, że on te złote medale zdobywa. On sam doszedł do wniosku, że jeżeli chce w przyszłości zrobić krok do przodu, to musi przenieść się do ekstraligi. To jest podstawowy warunek. Jemu doradzano to nawet. Dlaczego wybrał Gorzów? On mówi, że Przemek Pawlicki mówił mu same ochy i achy o naszym klubie i wyraził duży żal, że narazie nie może startować w naszym zespole - powiedział Władysław Komarnicki.