- Ja jestem zawodnikiem, który potrzebuje presji i walki. W pierwszej lidze nie czułem tego i postanowiłem to zmienić. Wiadomo jakie ponoszę ryzyko. Wiem, że jestem w stanie być w tej podstawowej piątce Stali. Ciesze się, że nie mam tego miejsca w składzie, bo muszę je wypracować. Znam siebie, znam swoją wartość, dlatego będzie 'okej' - mówi Mroczka.
Dodatkowo Mroczka poprosił o mieszkanie w Gorzowie, aby być jak najczęściej na treningach.