- Kolano boli, ale nie puchnie. Będę musiał je wzmocnić, a treningi z powodu rehabilitacji zacząłem później. Jestem pod stałą opieką lekarza i na bieżąco będziemy kontrolować, kiedy będę musiał nogę oszczędzać. Jak na razie mam zamiar wziąć udział we wszystkich sparingach i treningach. Do ligi albo do drugiego meczu wszystko powinno być w jak najlepszym porządku - mówi "Gapa".
- Motory nareszcie udało się poskłada. Jeździło się naprawdę dobrze. Tor jest super, pogoda mogłaby być lepsza, ale z treningu jestem naprawdę zadowolony - relacjonuje Walasek.
Treningi nadzorował nowy menedżer Robert Sawina.