- Musimy poczekać na ostateczne decyzje SVEMO. Wiem, ze to jeszcze nie koniec batalii o tłumiki. Rozmawiałem z wieloma Polakami i nie jestem zaskoczony ich decyzją. Bardzo ciężko pracowali nad tym, aby przeforsować te zmiany. - powiedział Bosse Wirebrand, dyrektor sportowy Elit Vetlandy.
Cała sprawa z tłumikami powróciła w tym roku jak bumerang. Już przed sezonem 2010 miały one zacząć obowiązywać we wszystkich ligach oraz zawodach indywidualnych. Ostatecznie jednak działacze z Polski, Szwecji oraz Wielkiej Brytanii postanowili dać sobie jeszcze rok na dokonianie korekt w ich budowie. Głównym problemem nowego tłumika jest to, iż otwór uwalniający spaliny z motocykla jest zbyt mały i przy ciepłej pogodzie silniki zbyt szybko się przegrzewają prowadząc do poważnych awarii. - Zobaczymy w jakim kierunku to pójdzie - dodał na zakończenie Wirebrand.