Faworyt tego meczu to bez wątpienia Bydgoska Polonia mająca w swoim składzie same gwiazdy żużla. Najjaśniejszym punktem drużyny jest z pewnością Emil Sajfutdinow, Rosjanin to bardzo waleczny zawodnik, który na rybnickim owalu powinien czuć się znakomicie. Także trójka Polaków: Robert Kościecha, Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński, to doświadczeni i niezwykle mocni, jak na I ligowe warunki zawodnicy. W powyższej czwórce zawodników ciężko wskazać słabe ogniwo, stanowią oni siłę drużyny, która ma w tym sezonie zawojować rozgrywki. Ostatnimi czasy głośno mówi się o konflikcie działaczy bydgoskiej drużyny z Denisem Gizatullinem. W pierwszym meczu z Lokomotivem trener Polonistów zastąpił Rosjanina… juniorem. Ciężko więc w tym momencie stwierdzić, czy zawodnik wystąpi w Rybniku. Gizatullin przez kilka sezonów jeździł w drużynie RKM-u, zna tamtejszy tor jak nikt inny, na pewno byłby sporym wzmocnieniem w tym właśnie meczu. Bydgoscy juniorzy to także wielka zagadka, w pierwszym meczu na przyzwoitym poziomie pojechał Szymon Woźniak zdobywca pięciu punktów. Tym razem czeka go dużo trudniejsze zadanie, wystąpi bowiem na obcym torze z prawdopodobnie dobrze spasowanymi gospodarzami.
W Rybniku natomiast jedynym pewnym punktem jest Antonio Lindbaeck, uczestnik cyklu Grand Prix w swoim pierwszym meczu, na trudnym torze Orła Łódź zdobył komplet 18 punktów. To właśnie Szwed ma być tym, który porwie Śląskich zawodników do sprawienia bardzo miłej niespodzianki miejscowym kibicom. Kolejnym asem w talii Adama Pawliczka ma być Rory Schlein. Australijczyk zaliczył znakomity występ w meczu w Łodzi, także zawody w lidze Angielskiej idą mu wyśmienicie, do tego bardzo lubi rybnicki tor, na którym to zawsze notuje dobre występy. Reszta kadry rekinów pozostaje zagadką. Po kontuzji Romana Chromika, w składzie będzie musiało być dwóch innych Polaków, czyli Daniel Pytel i Ronnie Jamroży. Zawodnicy ci nie są w najwyższej formie, przez co działacze rybnickiego ROW-u szukają nowych rozwiązań. Całkiem możliwe, że do Rybnika sprowadzony zostanie Sławomir Drabik, byłby on sporym wzmocnieniem, jednak jego transfer to nadal nic pewnego. Seniorską kadrę uzupełni najprawdopodobniej waleczny Andriej Karpow. Ukrainiec jednak może stracić miejsce w składzie drużyny na rzecz Jespera B. Monberga. Duńczyk miał być jednym z liderów drużyny, nie potrafi on jednak porozumieć się z rybnickimi działaczami co do spraw finansowych. Obok Lindbaeck’a i Schlein’a dobrze pojechać powinien junior – Aleksandr Loktajev. Młody Rosjanin błyszczał na torze przy ulicy Gliwickiej w sparingach, tak więc i tym razem kibice liczą na jego dobry występ.
Każda z drużyn będzie chciała wygrać to spotkanie. Jeśli Rybniczanie myślą o awansie do pierwszej czwórki, nie mogą sobie pozwolić na przegranie drugiego meczu z rzędu, zaraz na początku sezonu. Mają jednak bardzo trudne zadanie, bo także mocno zdeterminowani Poloniści chcą wygrać pierwszy wyjazd w tym roku. Na papierze bez wątpienia dużo lepiej prezentuje się Bydgoszcz, jednak za Rybniczanami przemawia atut toru. Czeka nas bardzo ciekawy pojedynek, drużyn ambitnych, mających wiele do udowodnienia. Kibice w Rybniku czekają na cud w postaci zwycięstwa, natomiast nikt w Bydgoszczy nie spodziewa się innego rezultatu, jak wygrana. Mecz rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godzinie 15:00.
Awizowane składy:
Polonia Bydgoszcz
1. Emil Sajfutdinow
2. Denis Gizatullin
3. Robert Kościecha
4. Grzegorz Walasek
5. Tomasz Gapiński
6. Szymon Woźniak
KS ROW Rybnik
9. Rory Schlein
10. Daniel Pytel
11. Jesper B. Monberg
12. Andriej Karpov
13. Antonio Lindbaeck
14. Mateusz Domański
Ceny biletów:
Amfiteatr ulgowy (młodzież szkolna, studenci do 26 roku życia, emeryci, renciści) - 15 zł
Amfiteatr normalny - 25 zł
Bilet rodzinny 2+1 (2 osoby dorosłe: kobieta i mężczyzna oraz dziecko do 16 roku życia) - 55 zł
Bilet rodzinny 2+2 (2 osoby dorosłe: kobieta i mężczyzna oraz dwoje dzieci do 16 roku życia) - 65 zł
Trybuna kryta - 50 zł
Dzieci do 7 roku życia wstęp wolny.
Program - 3 zł