W niedzielnym meczu Włókniarza w Gorzowie, tylko dwa razy na torze pojawił się Rafał Szombierski. Popularny "Szumina" z powodu bólu kręgosłupa musiał wycofać się z zawodów. Czy zawodnika "Lwów" czeka przerwa w startach?
- Chyba od tych wszystkich wywrotek od jakiegoś czasu mam problemy z kręgami szyjnymi. Możliwe, że gdy upadłem w meczu z Lesznem, coś zostało naruszone. Lekarze powiedzieli mi, że to dyskopatia. Mówią, że trzeba z tym zrobić porządek, bo problem będzie się pogłębiał. Ponoć dobrze jest zrobić operację i wymienić te dwa kręgi na sztuczne. Ale to chyba ostateczność. Myślę, że mój start w niedzielę nie jest zagrożony. Ciągle mi to dokucza, ale zrobię jakieś zabiegi, masaże i powinno przejść. A do niedzieli chyba będzie OK - powiedział Rafał Szombierski.