- Nie zaliczę swojego debiutu do udanego, gdyż przegraliśmy ten mecz .Bardzo trudno było mi się spasować z tym torem.Wypróbowaliśmy chyba wszystkich przełożeń. Do teraz nie rozumie tego, że jeden bieg wygrywam a następny bieg przyjeżdżam z tylu - powiedział zaraz po meczu Przemysław Pawlicki