Janusz Kołodziej: Wszystko jest dobrze, jestem tylko poobijany
03.01.2012 1:11
Fatalny upadek Janusz Kołodziej zanotował w 20 biegu GP Europy. Wydawało się, że wszystko układało się dobrze w tej gonitwie dla "Koldiego", kiedy zahaczył on o tylne koło Jarosława Hampela na wejściu w drugi łuk i pojechał prosto w bandę, groźnie wpadając w nią głową.
Kołodziej tym upadkiem pogrzebał szanse na start w półfinale. - Czuje się dobrze, wszystko jest okej. Poza poobijaniem nic się nie stało. Na początku cała ta sytuacja mnie zatkała, ale już jest lepiej. Bardzo mi szkoda tego upadku i straconych punktów, bo obiecałem sobie, że będę trzymać gaz do końca i walczyć o każdy punkt na torze - mówi Kołodziej.
0 (za: Canal+)