Goeteborg to drugie co do  wielkości miasto kraju „Trzech Koron”, położone na jego zachodzie. Podobnie jak w wcześniej, Grand Prix Szwecji zostanie rozegrane na jednodniowym torze stadionu Ullevi.  Obiekt ten nie jest jednak zbyt szczęśliwy dla Polaków – Jarosław Hampel oraz Rune Holta w ubiegłym roku zakończyli zawody na rundzie zasadniczej. Warto jednak pamiętać, że w tych samych zawodach Tomasz Gollob zajął drugie miejsce, za Duńczykiem Kennethem Bjerre.


Obrońca mistrzowskiego tytułu, Tomasz Gollob po pierwszych tegorocznych zawodach w Lesznie, pomimo drugiego miejsca, przewodzi klasyfikacji. Według bukmacherów, jest on murowanym faworytem do wygrania sobotnich zawodów. Co do reszty naszych rodaków, przewidywania nie są już tak optymistyczne. Jarosław Hampel zaliczył ostatnio bardzo słaby mecz w lidze szwedzkiej, gdzie zawodnicy startują przecież na tłumikach, które obowiązują również w Grand Prix. Na dodatek „Mały” przyznaje, że toru w Goeteborgu po prostu nie lubi. Równie kiepsko w Elitserien spisał się we wtorek Janusz Kołodziej, który jednak wciąż odczuwa skutki upadku w inauguracyjnych zawodach cyklu. Na dodatek, dla „Koldiego” będzie to pierwszy start na tym  tymczasowym torze. Jeśli zaś chodzi o Rune Holte – Norwega z polskim paszportem trapią te same problemy co Kołodzieja – ciągnąca się za nim kontuzja z meczu w Rzeszowie. Pomimo bólu jednak, zawodnik Unibaxu Toruń w ostatnich dwóch kolejkach był liderem swojej drużyny.  Na jego korzyść, odwrotnie niż w przypadku Hampela oraz Kołodzieja, będzie też przemawiał fakt przymusowego startu na nowych tłumikach. „Holtański” otwarcie przyznaje, że nie sprawiają one mu większych problemów i jest za tym, by były obowiązkowe również w polskiej lidze.


Tyle o Polakach. Z pozostałej dwunastki najwięcej do udowodnienia ma chyba Jason Crump, który totalnie zawalił start w Lesznie, pomimo że „Rudy” trenował na leszczyńskim obiekcie po meczu swojej drużyny z Unią, Australijczyk nie był w stanie zakwalifikować się nawet do półfinałów imprezy! Z całą pewnością ambicją Crumpa jest zajmowanie innego miejsca niż 13... Jak zwykle oczy większości kibiców mogą być zwrócone również na Emila Sajfutdinowa. Rosjanin, który powraca do cyklu po koszmarnym poprzednim sezonie już w Lesznie pokazał, że będzie groźny dla rywali oraz ich kości. Warto pamiętać, że Sajfutdinow triumfował w Goeteborgu przed dwoma laty, więc obiekt ten mu „leży”.  Niewiadomą może być postawa Nicki Pedersena, który nie był przecież stawiany w gronie faworytów przed zawodami w Lesznie...

Początek sobotnich zawodów o godz. 19:00. Wszystkich kibiców zapraszamy na relację na żywo, która będzie przeprowadzona na łamach naszego portalu.


Lista startowa:
1. Kenneth Bjerre (Dania)
2. Emil Sajfutdinov (Rosja)
3. Andreas Jonsson (Szwecja)
4. Antonio Lindbeack (Szwecja)
5. Jason Crump (Australia)
6. Janusz Kołodziej (Polska)
7. Tomasz Gollob (Polska)
8. Rune Holta (Polska)
9. Greg Hancock (USA)
10. Nicki Pedersen (Dania)
11. Thomas Jonasson (Szwecja)
12. Artem Łaguta (Rosja)
13. Fredrik Lindgren (Szwecja)
14. Chris Holder (Australia)
15. Jarosław Hampel (Polska)
16. Chris Harris (Wielka Brytania)
R1. Simon Gustafsson (Szwecja)
R2. Dennis Andersson (Szwecja)