Mikołaj Curyło jest objawieniem tegorocznego sezonu w zespole bydgoskich „Gryfów”. Od początku sezonu wychowanek bydgoskiej Polonii prezentuje bardzo wysoką formę, zarówno w rozgrywkach młodzieżowych jak i w walce o ligowe punkty na zapleczu Ekstraligi. „Miki” jest bardzo zadowolony ze swojego ostatniego występu w półfinale Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych, które odbyły się w Grudziądzu. Zawodnik podkreśla, iż bardzo zmobilizował się do tych zawodów, wystartował w pełni skoncentrowany, a efekt jak wiemy był wyśmienity. Mikołaj zdobył w rundzie kwalifikacyjnej MMPPK siedemnaście „oczek” i był najlepszym zawodnikiem grudziądzkiego półfinału. Żużlowiec Polonii wyznał również, iż wraz z kolegami reprezentującymi drużynę juniorską zamarzyło im się zdobycie tytułu mistrzów w turnieju par i w finale, który odbędzie się w Gdańsku zrobią wszystko, aby ten cel zrealizować.
„Miki” wspomniał również o przygotowaniach do jutrzejszego, wyjazdowego meczu na szczycie, w którym bydgoska Polonia zmierzy się z Wybrzeżem Gdańsk. Jednym z głównych tematów dotyczących najbliższej kolejki ligowej w Polsce jest obowiązek startów na nowych tłumikach.
- Szczerze mówiąc, to póki co, staram się jeszcze nie myśleć o tym meczu. Mamy teraz czas, by skoncentrować się na odpowiednim przełożeniu motocykli dla nowych tłumików, jednak jestem dobrej myśli. Uważam, że nie powinniśmy mieć z nimi problemów. Sporo na nich trenowaliśmy i mogę powiedzieć, że nasza drużyna jest przygotowana do używania nowych tłumików.
Jak zatem Mikołaj ocenia szanse bydgoszczan w jutrzejszym spotkaniu?
- Trudno mi odpowiedzieć, bo na pewno będzie ciężko. Mogę jedynie zapewnić, że będziemy się starali i zrobimy wszystko, by wygrać. Wierzę, że sobie poradzimy! – zakończył Curyło.