- Mam wspaniałe wspomnienia z tego miejsca, wygrałem tutaj w 1997 roku. Wspaniale jest cieszyć się z kolejnego zwycięstwa. Czuje się świetnie i mogę być jeszcze mistrzem świata. Mam szybkie motocykle, jestem w dobrej formie. Zobaczymy. Finał był bardzo trudny, utrzymałem koncentracje i zwyciężyłem. Droga do złotego medalu jest jednak jeszcze długa - mówi Greg.