Pierwszy bieg zakończył się remisem. Do pierwszych nerwów doszło w biegu juniorskim. Najpierw taśmy dotknął Bubel, który startował w barwach lublinian, jako gość. W powtórce za upadek i przerwanie biegu został wykluczony Borodulin. W trzeciej odsłonie tego biegu Sówka, bez większych kłopotów pokonał Łukaszewskiego. Trzeci bieg to wspaniałe zwycięstwo gospodarzy 5:1. Zwyciężył Mariusz Puszakowski, który otarł się o rekord toru.
Obecny rekord lubelskiego owalu wynosi 65,85sek. i należy do Simona Gustafssona. Puzon wykręcił czas 65,87sek. Kolejne trzy biegi to zwycięstwa gości w stosunku 4:2. Siódmy bieg zakończył się remisem. W ósmym biegu doszło do groźnego upadku. Sprawcą był Władimir Borodulin, który został wykluczony z powtórki. Przed powt&ooacute;rką tego biegu został także wykluczony Marcin Bubel, bo lekarze nie wyrobili się orzeczeniem o stanie zdrowia na czas. Węgrzyk bez kłopotu uporał się z Proctorem. Dziewiąty bieg zakończył się remisem, a w dziesiątym goście znów wygrali 4:2. W jedenastym biegu doszło do nierównego startu, mimo to sędzia kontynuował bieg. Na tor upadł Gomólski, lecz sędzia zaliczył wynik tego biegu 5:1 dla gospodarzy.
Po tym biegu doszło do przepychanek w parkingu. Za niesportowe zachowanie wykluczony do końca meczu został Adrian Gomólski. Końcówka meczu należała do gospodarzy. Biegi dwunasty, trzynasty i czternasty zakończyły się zwycięstwem „Koziołków” 4:2. Lublinianie przypieczętowali zwycięstwo w piętnastym wyścigu wygrywając 5:1. Mecz ten był małym jubileuszem Mariusza Staszewskiego, który rozegrał swoje trzysetne spotkanie w karierze. Najwięcej punktów dla gości zdobył Mariusz Węgrzyk (11), a dla gospodarzy Cameron Woodward (13).
Po meczu powiedzieli:
Łukasz Sówka (Lubawa Litex Ostrów):
No cóż pierwsze biegi, to znaczy pierwszy tam jakoś w miarę dobraliśmy motor. Później było ciężko, bo tor się strasznie zmieniał i był bardzo ciężki. To, co się tutaj dzisiaj działo to była komedia dla mnie, bo jakieś niepotrzebne wykluczenia. Cóż… Zapraszamy Lublin na rewanż do Ostrowa i wtedy się okaże, kto jest lepszy.
Paweł Miesiąc (LW KMŻ Lublin):
No na pewno zawody były wyrównane. W połowie zawodów nawet przegrywaliśmy. Końcówka należała do nas i pociągnęliśmy ten mecz i wygraliśmy. Bardzo ważne zwycięstwo dla nas na pewno psychicznie jak i ogólnie dla kibiców, dla sponsorów. Także pokazaliśmy kawałek żużla i pokazaliśmy, że możemy wygrywać prawda.
Zbigniew Suchecki (LW KMŻ Lublin):
Dzisiaj no zupełnie lipa na początku. Wyglądało jakbym nie miał siły, po prostu zupełnie miałem niedopasowany motocykl, co jest dziwne, bo trenowałem tu tyle razy. Ale jednak trening, a zawody zupełnie, co innego wyszło, ale to często tak jest po prostu tor ten się bardzo zmienia i trzeba wiedzieć jak się dopasować, aby było dobrze. Żałuję, że aż trzy wyścigi zmarnowałem, bo dopiero, po trzech się przełożyłem i dwa ostatnie były w porządku. W ostatnim trochę z Tyronem na pierwszym łuku się nie zrozumieliśmy. Wygraliśmy start, a on pojechał ze mną do samego płotu, aż tam wpadłem w tą wodę. Z tyłu nie wiem bodajże Charczenko mnie wyprzedził i później jakoś nie mogłem go wyminąć i trochę szkoda, bo uciekły mi punkty i drużynie. Ale generalnie cieszę się, że spasowałem motor, bo starty wychodziłem i jestem zadowolony, że wygraliśmy, bo naprawdę spłynęło z nas trochę ciśnienie takie. Bo na początku sezonu wszyscy hura będziemy pierwsza liga same asy, a tak nie jest. Trzeba walczyć i złapać rytm i wygrywać te mecze. Także dzięki dla kibiców, dla kolegów z drużyny, że wozili punkty, dla trenera, że trochę nas „batem” lał na treningach. I jakoś to zaczęło kleić.
Dariusz Sprawka (Prezes LW KMŻ Lublin):
Ja myślę, że tak jak tutaj koledze wspomniałem, powtórzę, że moglibyśmy sprzedawać DVD z nagraniem z tego meczu w cenie dwudziestu, czterdziestu złotych za sztukę i pewnie sporo byśmy zhandlowali tego towaru. Kilka takich jeszcze spotkań to prawdopodobnie cześć tutaj kibiców na ojomie wyląduje. Myślałem, że pójdzie to dużo łatwiej. Podejrzewam, że gdyby nie wykluczenie Gomólskiego do końca meczu, ten mecz jeszcze niekorzystniej by się dla nas ułożył. No cóż nie ma łatwych meczów w tym sezonie. Naprawdę z nikim nie chodzi mi tutaj specjalnie o Ostrów. Ja podejrzewam, że jeszcze nie jeden mecz tutaj w Lublinie obejrzymy taki jak dzisiaj. Często powtarzam to, co to, co w tej chwili państwu powiem, że ten tor lubelski nie jest taki, jaki był, chociaż jak rok temu. To jest zupełnie coś innego. Nie wiem od czego to zależy. Wszyscy zarzekają, że to jest wszystko robione tak samo. Nie jest. Tu wiele osób myślę, że kibiców podziela tutaj moje zdanie. Ten tor nie potrafimy, przygotować tak jak robiliśmy to rok temu.
Aleksiej Charczenko odmówił komentarza.
Lubawa Litex Ostrów Wielkopolski 38ptk.
1. Mariusz Węgrzyk 11(3,3,3,2,-)
2. Sebastian Brucheiser 2(0,1,-,1,w)
3. Adrian Gomólski 6(0,3,3,0)
4. Aleksiej Charczenko 6(1,1,0,2,2,0)
5. Mariusz Staszewski 9(3,3,2,0,1)
6. Łukasz Sówka 4(3,1,0,0,w)
7. Władimir Borodulin 0(w,w)
LW KMŻ Lublin 50pkt.
9. Paweł Miesiąc 11+1(2,2,2,3,2*)
10. Zbiegnie Suchecki 7+3(1*,1*,1*,3,1)
11. Cameron Woodward 13+1(2*,2,3,3,3)
12. Mariusz Puszakowski 5(3,0,1,1)
13. Tyron Proctor 11+1(2,2,2,2*,3)
14. Mateusz Łukaszewski 3(2,d,0,-,1)
15. Marcin Bubel gość 0(t,w)
Bieg po biegu:
1. (66,17) Węgrzyk, Miesiąc, Suchecki, Brucheiser 3:3
2. (67,02) Sówka, Łukaszewski, Borodulin(w), Bubel(t) 2:3 (5:6)
3. (65,87) Puszakowski, Woodward, Charczenko, Gomólski 5:1 (10:7)
4. (66,08) Staszewski, Proctor, Sówka, Łukaszewski(d) 2:4 (12:11)
5. (67,13) Węgrzyk, Woodward, Brucheiser, Puszakowski 2:4 (14:15)
6. (66,79) Gomólski, Proctor, Charczenko, Łukaszewski 2:4 (16:19)
7. (66,05) Staszewski, Miesiąc, Suchecki, Sówka 3:3 (19:22)
8. (66,56) Węgrzyk, Proctor, Bubel(w), Borodulin (u/w) 2:3 (21:25)
9. (67,19) Gomólski, Miesiąc, Suchecki, Charczenko 3:3 (24:28)
10. (66,41) Woodward, Staszewski, Puszakowski, Sówka 4:2 (28:30)
11. (66,58) Suchecki, Proctor, Burcheiser, Gomólski 5:1 (33:31)
12. (67,80) Woodward, Węgrzyk, Łukaszewski, Sówka(w) 4:2 (37:33)
13. (67,90) Miesiąc, Charczenko, Puszakowski, Staszewski 4:2 (41:35)
14. (68,23) Proctor, Charczenko, Suchecki, Brucheiser (w/2min) 4:2 (45:37)
15. (68,15) Woodward, Miesiąc, Staszewski, Charczenko 5:1 (50:38)
Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa)
NCD: w wyścigu 3 Mariusz Puszakowski 65,87sek.