- Powód mojego odejścia jest jeden - sprawy rodzinne. Za długo byłem już poza domem i pora wracać. Na pewno żal odchodzić, ale trzeba się z tym pogodzić. Cały czas jestem jednak za GTŻ-em i nadal będę obserwował wyniki naszych zawodników. Dziękuję Zarządowi za współpracę, bo dobrze nam się razem pracowało. Spotkałem tutaj wiele dobrych i wartościowych osób. Szczególnie dziękuję sponsorom, którzy nie odmawiali pomocy. Należą się im słowa uznania, ponieważ żyjemy w trudnych czasach i wsparcie finansowe jest szczególnie cenne. Nie mogę zapomnieć o Urzędzie Miejskim, który pomaga grudziądzkim klubom sportowym. Wszystkim, którzy wspierają nasz klub, serdecznie dziękuję - mówi Piotr Nagel.
Artykuł znajduje się w najnowszym numerze "Speedway Grudziądz".