- Teraz celem jest trzeci tytuł z rzędu. Bez względu na to, jak potoczy się półfinał w King's Lynn, już teraz mogę powiedzieć, że czeka nas piekielnie trudne zadanie. Tegoroczna edycja będzie drogą przez mękę. Najgroźniejsi rywale? Szwedzi i Australijczycy, choć akurat te kraje jeszcze awansu do finału sobie nie zapewniły.
Zdaniem Golloba, najwiekszym problemem może być zgranie się z nowymi tłumikami. Okazuje się, że nadal sprawiają one problemy. - To jest zdecydowanie nasz największy problem. Potrzeba lat, żeby na motocyklach z nowymi tłumikami można było się ścigać i ostro rywalizować na dystansie. Na razie niemal o wszystkim decyduje start i trzeba się przygotowywać pod tym kątem. - powiedział mistrz świata.