Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Hampel, Protasiewicz, Kasprzak i Kołodziej przed dzisiejszym finałem DPŚ
 16.07.2011 12:27
Już dzisiaj wieczorem w Gorzowie Wlkp. odbędzie się finał Drużynowego Pucharu Świata. Polakom w sięgnięciu po kolejne złoto będą przeszkadzać reprezentacje Australii, Danii oraz Szwecji. Co powiedzieli nasi reprezentanci przed finałowymi zawodami?

 

Jarosław Hampel: - Długo czekaliśmy na ten finał w Gorzowie. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli i pojedziemy najlepiej jako drużyna i to trofeum zostanie w Polsce. Takie jest zadanie i nasz plan, o tym myślimy.

 

Piotr Protasiewicz: - W tym roku trener mnie wybrał i bardzo się z tego cieszę. Mam równy sezon. Chcę zdobyć kilka punktów. W półfinale było fajnie, ale wiadomo, że drużyny były o innym poziomie. Teraz szykuję się jeden z bardziej wyrównanych finałów w historii, jeśli chodzi o siłę poszczególnych drużyn. Dlatego też nie mogę się doczekać tych zawodów.

 

Krzysztof Kasprzak: - Trafiłem (w King's Lynn - dop. aut.) z silnikiem i z formą nie chciałem zawieść trenera. Od początku sezonu miałem problemy z nowymi tłumikami. Udało mi się to w King's Lynn i pojechałem jak pojechaliśmy. Oby w finale wszyscy zrobili powyżej 10 punktów i byliśmy mistrzami świata. Taki jest nasz cel.

 

Janusz Kołodziej: - Będę starać się dać z siebie wszystko. Na pewno ten sezon nie jest dla wyśmienity, ale staram się nie oszaleć i nie załamać. Jest pewien problem z nowymi tłumikami, ale staram się jak mogę. Trudno przejść z dobrych zawodów w złe, i na odwrót. Obecnie dużo pracuję i mam nadzieję, że przyjdzie dzień, że dostanę nagrodę za tę ciężką pracę i dobrze pojadę.

0 (za: polskizuzel.pl, fot. polskizuzel.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com