Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Przy stanie meczu 27:45 Marta Półtorak nie wytrzymała i opuściła stadion
 03.01.2012 15:22
Najgorszy występ w tym sezonie, w niesamowicie ważnym meczu I rundy play-off zanotowali żużlowcy PGE Marmy Rzeszów. Nikt chyba nie przypuszczał, że rzeszowianie na swoim torze będą walczyć o przekroczenie "honorowej" granicy 30 punktów. Prezes PGE Marmy Marta Półtorak nie wytrzymała takiego blamażu i opuściła stadion po 12 biegu.

 

- To był pierwszy raz, gdy mi się coś takiego zdarzyło. Wyszłam po 12. biegu, ale zapowiedziałam to. Po meczu w Gorzowie powiedziałam zawodnikom, że jeżeli pojadą źle, poniżej oczekiwań, to będzie to dla nich sygnał. Myślę, że go odebrali. Zrobiłam tak jak zapowiedziałam - wyjaśnia Półtorak.

 

Możliwe, że PGE Marma odpuści już rewanż w Zielonej Górze i wystartuje z młodzieżowcami w składzie. - Długo myślałam i rozmawiałam z innymi na temat rewanżu, czy zawodnicy powinni dostać jeszcze jedną szansę. Czy warto dać im szansę, by pokazali, czy to był wypadek przy pracy. Może w Zielonej Górze pojadą tak jak powinni? Rozważałam też, czy jest sens, by jechali do Zielonej Góry. Ale trzeba spróbować jakoś z honorem zakończyć sezon. Może będą jednak zmiany, może więcej szans dostaną młodzi zawodnicy. Okaże się w najbliższych dniach.

Zawodnicy muszą jednak pokazać, że po prostu im na nas zależy. Ja wiem, że są czasami problemy, ale to są profesjonaliści. My jako klub jesteśmy w stosunku do nich w porządku i tego samego oczekujemy od nich
- mówi.

0 (za: Gazeta Wyborcza)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com