Organizacja tego typu imprezy w Rosji miesiąc przed finałem okazała się wielkim niewypałem. W czerwcu rezygnacje z udziału w finale DMŚJ rozważali Duńczycy. Nieoficjalnie mówiło się że federacja nie ma pięniędzy na kosztowny wyjazd do Bałakowa. Wczoraj z udziału zrezygnowały zespoły Szwecji i Australi. W chwili obecnej w finale DMŚJ wystąpi jedynie reprezentacja Rosji.
Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM) ma teraz ogromny problem. Wątpliwe jest że dofinansuje z własnej kieszeni wyjazd drużyn Danii, Szwecji i Australii do Bałakowa. Być może jedyną rozsądną decyzją jest przeniesienie imprezy do jednego z krajów w Europie.
Poraz kolejny okazało się, że organizacja imprez żużlowych w Rosji niesie za sobą olbrzymie kłopoty dla, głównie mało zamożnych żużlowców. Rok temu wielu zawodników odpuściło półfinał eliminacji do Grand Prix 2011 w Togliatti. Najprawdopobniej w najbliższym czasie nadal nie uda się rozegrać jednej rundy cyklu Speedway Grand Prix w Rosji ponieważ BSI nadal nie jest przekonana czy kraj podoła organizacji tego typu turnieju.