Co ciekawe, menedżer i przyjaciel zawodnika Krzysztof Cegielski, podaje, że odpuszczenie ligi szwedzkiej we wtorek było jego decyzją. Wcześnej znaliśmy jedynie komunikat Unii Leszno, w którym można było przeczytać, że Kołodziej dostał zakaz wyjazdu od Józefa Dworakowskiego.
- Po feralnym meczu ze Stalą, skontaktowałem się z menedżerem Vetlandy Bo Wirebrandem i uzgodniliśmy, że lepiej będzie dla Janusza, jeśli zostanie w kraju i będzie trenował - mówi "Cegła".
Cegielski wyjaśnia także przyczyny słabej formy Janusza. - Na jego dyspozycję złożyło się kilka czynników. Miał w tym roku sporo kontuzji, a słabe wyniki wpłynęły na utratę pewności siebie. Na pewno jednak nie jest za słaby fizycznie. On nawet teraz waży więcej niż w poprzednim sezonie, kiedy osiągał rewelacyjne wyniki.