Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Kołodziej: Nie rozumiem, jaki zły wpływ na moje wyniki ma mój menedżer
 03.01.2012 8:53
Janusz Kołodziej po wyjściu ze szpitala skomentował ostatnie doniesienia i niejako małą "wojnę" medialną trenera Marka Cieślaka z menedżerem zawodnika Krzysztofem Cegielskim. "Koldi" staje murem za "Cegłą" i nie rozumie dlaczego Cieślak wbija szpilę pomiędzy nich.

 

- Nie wiem, dlaczego m.in. trener Cieślak próbuje wbijać szpilki pomiędzy mnie i Krzyśka. W ubiegłym sezonie moje wyniki były dobre i wtedy też był ze mną Krzysiek, dlatego nie rozumiem, jaki zły wpływ na moje wyniki ma mój menadżer. Przed sezonem zmieniło się tylko to, że jest teraz oficjalnie moim menadżerem. Poza tym nie zmieniło się praktycznie nic. Zawsze mogłem i wciąż mogę na niego liczyć. Chciałbym raz na zawsze wyjaśnić, że dzięki mojemu całemu teamowi mam wszystko doskonale zorganizowane. Mam doskonałych sponsorów, świetny klub, zaufanych przyjaciół, niczego mi nie brakuje i dzięki temu mogę spokojnie skupić się na treningach i dbaniu o własne przygotowanie. Poza skutkami po wypadkach czuje się doskonale fizycznie i psychicznie, więc jakiekolwiek insynuacje osób, które nie mają pojęcia o moim zapleczu są nie na miejscu i nie maja nic wspólnego z rzeczywistością. Moje tegoroczne kłopoty rozpoczęły się po upadku w Grand Prix w Lesznie. Powoli wszystko wracało do normy, ale przytrafił się kolejny upadek w Vetlandzie. Teraz wszyscy wiemy, że błędem była dalsza jazda, ale nie chciałem zostawiać samych swoich kolegów w Lesznie i Vetlandzie - mówi Kołodziej.

0 (za: kolodziejracing.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com