- Zobaczymy jutro, Greg przyjedzie. Jeśli będzie dobrze to pojedzie, jeśli nie będzie dobrze to będzie zastępstwo. Dzisiaj w Szwecji Greg nie jedzie. Jest problem z nogą, to jest bolesna kontuzja. Bierze zabiegi laserowe dwa razy dziennie. Mówi mi, że jest znaczna poprawa. Jutro jak przyjedzie to zobaczymy jak on się czuje. Boje się jednej rzeczy, że powie mi w porządku, a po jednym biegu powie sorry, nie mogę. Jutro czekają mnie ciężkie decyzje - powiedział Marek Cieślak dla Radia Zachód.