Powodem nie przyznania licencji bezwarunkowej jest brak rozliczenia z zawodnikami za zeszły sezon oraz niewyjasniona sprawa dotycząca walkoweru i nałożonej kary finansowej za mecz z Kolejarzem w Rawiczu.

- GKSŻ nałożyła na nas karę finansową w wysokości 10 tysięcy złotych, od której jakiś czas temu się odwołaliśmy. W tej chwili nadal czekamy na odpowiedź, stąd nie było możliwości, żebyśmy dostali licencję bezwarunkową. Ponadto nadal spłacamy zobowiązania wobec zawodników za sezon 2011. Nie są to jakieś ogromny kwoty i KSM Krosno zgodnie z zawartymi porozumieniami powinno je uregulować bez większych problemów w ustalonym terminie. Muszę też podkreślić, że jedyne długi jakie klub posiada sięgają minionych rozgrywek. Za poprzednie lata nie mamy żadnych zobowiązań - tłumaczy rzecznik krośnieńskiego zespołu Dawid Cysarz.

Rzecznik KSM-u Krosno prostuje również nieprawdziwą informację jakoby z krośnieńskimi Wilkami umowę na przyszłoroczne starty podpisał młody Węgier Roland Benko

.- Gwarantuję, że żadnego kontraktu jeszcze nie podpisaliśmy. Nie oznacza to jednak, że Roland Benko nie będzie naszym zawodnikiem, bo prowadzimy rozmowy z nim, jak i z wieloma innymi żużlowcami. Dopóki jednak umowa nie jest podpisana, nie ma sensu o tym głośno mówić. Rozumiemy, że kibice chcieliby poznać nowy skład jak najszybciej, jednak muszą się uzbroić w cierpliwość. Nadal chcemy go oprzeć o krajowych zawodników, ale nie mamy pewności, czy to się uda.Poza tym nie do końca wiadomo jak ta liga będzie wyglądać, bo w środę okazało się, że Kaskad Równe w ogóle się do niej nie zgłosił, a parę klubów nie dostało licencji - kończy Dawid Cysarz