uff ! na dworze gorąco a w domku jak w piekarniku
parkingi... 50% rylwozów.....rylwóz=passat kombi
jezioro...jeżeli poziom moczu i różnych olejków przekroczy pewien poziom (może już przekroczył) to wszystkie raki wyzdychają
plaża...tłuste, oślizłe wieloryby, obleśni faceci z piwnymi brzuchami z "syndromem lustra"*
tabuny rozwydrzonych dzieciaków
trafiają się rodzynki na których można "oprzeć" oko hihihi
bary... zapiekanki, fryty, hot dogi....aby się nażreć, zero owoców
piwo fajnie, tylko ile można ?
trochę na uboczu dwa śmierdzące grille i WÓDA
Pozdrawiam, Widmo xd
Wasz latający reporter NR-CHTV (niezależna robotniczo-chłopska tv)
*jak się stanie przed lustrem, to dopiero zobaczy się swojego fiuta