Kika słów o zielonym stoliczku
03.11.2015 0:20
Zielony stoliczek to pejoratywne określenie, które w ostatnich latach często pojawia się w kontekście polskiego żużla. Przy okazji również wielu kolegów lubuje posiłkować się historią i sięgać do zamierzchłych czasów. Spróbuję na chłopski rozum rozebrać to na części.
Zielony stoliczek z definicji to awans pozasportowy. Albo nieuczciwy. Te dwa kluczowe kryteria powinny być rozstrzygające dla określenia, czy coś jest albo nie jest zielonym stoliczkiem. Awans pozasportowy określiłbym jako awans bez uwzględnienia wyniku sportowego. Z kolei awans nieuczciwy zdefiniowałbym jako zrobiony na krechę.
Przyjrzyjmy się przez ten pryzmat najgłośniejszym awansom z ostatnich lat. I zerknijmy przy okazji w przeszłość.
1. Awans ROWu Rybnik do Ekstra w 2015
Pierwsze miejsce w Nice PLŻ1 wywalczyło Loko. Co więcej, Łotysze chcieli awansować. Niestety PZM i Ekstraliga byli innego zdania. Również pozostałe kluby Ekstraligi nie były tym zainteresowane, o czym świadczy ich swoista zmowa milczenia w tej kwestii. Swoje trzy grosze dorzuciła telewizja, której nie opłacało się transmitować meczów z Daugavpils(już finał PLŻ1 z Dauga nie był transmitowany przez TVP). I na koniec jeszcze sponsor tytularny Ekstra(PGE), który ma w nosie łotewski rynek.
Klasyczny ?zielony stoliczek?, w którym przeważyły interesy ekonomiczne nad kryterium sportowym.
2. Awans GKMu Grudziądz do Ekstra w 2014
Pierwsze miejsce w Nice PLŻ1 zajął Rzeszów. I zasłużenie awansował. Drugie miejsce zajęła Łódź, ale nie była zainteresowana awansem. W kolejnym sezonie(2015) zresztą również, bo swój awans do Ekstra planują na 2017, żeby w 2018 jechać już na nowym stadionie. W tej sytuacji z 3 miejsca awansował GKM. Czy to ich wina że CKM zbankrutował ? Nie. Albo że Łódź nie chciała awansować ? Również nie.
Więc moim zdaniem ten awans spełniał kryteria awansu sportowego i uczciwego. Awansowała najwyżej sklasyfikowana drużyna PLŻ1, która tego chciała.
3. Awans GKSu Wybrzeże Gdańsk w 2013
Gdańsk wywalczył pierwsze miejsce w PLŻ1 we wygranym finale z Grudziądzem. Po sezonie okazało się, że przekroczył wymagany regulaminem finansowym limit wydatków na zawodników o 1,7 mln(limit wynosił 1,5 mln a Gdańsk wydał 3,2 mln). Dla jasności dodam, że Grudziądz również przekroczył ten limit o 200 tys. Sęk w tym, że Gdańsk nie dysponował kasą na pokrycie takich wydatków. I na przykład Miśkowiaka, który w 2013 jechał dla Śledzi, Gdańsk spłaca do dziś. W dodatku jego wynagrodzenie w wyniku ugody zostało zredukowane.
Czy ten awans kosztem Grudziądza był uczciwy i sportowy ? Odpowiedzcie na to sobie sami.
4. Spadek Rzeszowa i utrzymanie się CKMu 2013
W sezonie 2013 spadały trzy drużyny. Gniezno z 10 miejsca, Bydgoszcz z 9 i Rzeszów z ósmego miejsca. Po sezonie okazało się że Włókniarz jest zadłużony po uszy. Nie spłacił Sajfudinowa, Griszy oraz innych rajderów. Czy w takiej sytuacji spadek Rzeszowa, który uczciwie się rozliczył z zawodnikami oraz utrzymanie się zadłużonej Częstochowy, było uczciwe ?
Znów zostawiam Wam odpowiedź na to pytanie. Osobiście uważam, że sprawiedliwym rozstrzygnięciem sezonu 2013 byłby spadek zadłużonej Częstochowy i utrzymanie się Rzeszowa oraz awans Grudziądza do Ekstra kosztem zadłużonego Gdańska.
No i jak już wspomniałem powyżej, coś dla miłośników historii.
5. Awans ROWu Rybnik w 2005
Wówczas zbankrutował Gdańsk w Ekstra, który zajął przedostatnie miejsce. Ostatnie miejsce zajął Falubaz. W tej sytuacji rozgorzała walka o ?dzikusa?. Z niższej ligi awansował bezpośrednio Rzeszów, a o wolne miejsce rywalizacja toczyła się między spadkowiczem(Falubaz), Ostrowem(drugie miejsce w II lidze) i ROWem Rybnik(trzecie miejsce w II lidze). Ostrów się wycofał z tej rywalizacji, więc na placu boju został Falubaz z Rybnikiem. Ostatecznie awansował Rybnik dzięki oświetleniu stadionu.
Uważam że w takiej sytuacji bezpośrednio spaść powinien zbankrutowany Gdańsk, zaś Falubaz powinien się utrzymać. Rzeszów z 1 miejsca awansowałby i żaden konkurs nie byłby potrzebny.
6. Awans Torunia w 1975
Ostatnie miejsce w ?Ekstra?(1 liga) zajął Gdańsk. Przedostatnie Bydgoszcz. 1 miejsce w 2 lidze zajął Falubaz, 2 Toruń, 3 Świętochłowice.
Formalnie spadł Gdańsk na jego miejsce awansował Falubaz. Bydgoszcz utrzymała się w 1 lidze dzięki wygraniu baraży z Toruniem. Jednak po sezonie Centrala zdecydowała się powiększyć 1 ligę do 10 zespołów. W rezultacie do 1 ligi dodatkowo awansował Gdańsk(spadkowicz) i Toruń(z 2 miejsca w 2 lidze).
Wiem, trochę to skomplikowane. Ale kluczowe pytanie brzmi, kto w tej sytuacji awansował nieuczciwie ? Na pewno nie Toruń z 2 miejsca. Co najwyżej spadkowicz Gdańsk, kosztem Świętochłowic z 3 miejsca w 2 lidze.
Choć oczywiście pozostaje pewien niesmak związany z tym, że decyzje o powiększeniu 1 ligi podjęto dopiero po sezonie, a nie przed.
7. Awans Torunia w 1959
To już kompletna abstrakcja. III liga została połączona z II ligą i podzielona została na grupę Wschód i Zachód. Więc nawet trudno mówić o jakimś awansie. Niższej ligi wówczas nie było.
????????????????????????????.
Nietrudno zauważyć, że powyższą analizę oparłem na 3 założeniach i ich określonych niżej kryteriach ważności:
1. Bankrut z automatu ląduje na ostatnim miejscu(kryterium uczciwości)
2.Spadkowicz to spadkowicz ale zawsze powyżej bankruta
3.O reszcie decyduje wynik sportowy w lidze niżej
Pozdrawiam
Cysio
CysioOstatnio edytowany: 07.11.2015 23:29