a mge wiedziec czemu? mi sie z nim fajnie gadalo XD
Przepraszam; już wszystko w porządku; na moment moja wredna kobiecość wylazła spod kontroli... Fakt, Marek miał na sf kilku dobrych znajomych, z którymi potrafił dyskutować godzinami, i po których równie dobrze jeździł, niczym nóż po maśle - tego nie mogę zaprzeczyć.:)