Night, co powiesz na to ?
01.01.2016 13:02
W ostatnich latach często spieraliśmy się w temacie KSMu. Jednak od jakiegoś czasu zacząłeś przechodzić na jasną stronę mocy, tyle że optujesz za system szwedzkim opartym na średniej meczowej. Polski KSM zaś opiera się na 4x średnia biegowa.
Zerknijmy na skład KS Toruń.
Średnia biegowa/KSM/Średnia meczowa
1. Greg Hancock 2,373 9,492 12,36
2. Martin Vaculik 2,242 8,968 11,33
3. Chris Holder 1,833 7,332 8,5
4. Grzegorz Walasek 1,654 6,616 7,09
5. Adrian Miedziński 1,532 6,128 5,53
6. Paweł Przedpełski 2,05 8,2 9
7. Norbert Krakowiak(nie sklasyfikowany)
KSM w regulaminowym ujęciu z ostatniego roku w którym obowiązywał polegał w uproszczeniu na sumie 4krotnej średniej biegowej 6 najlepszych zawodników. W przypadku Torunia wynosiłby więc 46,736.
Z kolei gdyby przyjąć model szwedzki oparty na średnich meczowych, to nawet bez uwzględnienia Krakowiaka suma wynosiłaby niebotyczne 53,81.
Na przykładzie naszej paki widać jak na dłoni jak system szwedzki zakłamuje rzeczywistość. Greg, Martin i Paweł byli liderami swoich zespołów, więc jeździli dodatkowe biegi(RT) dzięki czemu ich średnia meczowa została zawyżona.
Pozdrawiam
PS. Osobiście byłbym zwolennikiem KSMu liczonego w formacie meczowym. 4 najlepszych seniorów miałoby wtedy średnią biegową pomnożoną przez 5, piąty senior przez 4, a najlepszy junior przez 3. Taki system byłby bardziej wiarygodny, a dodatkowo promowałby dobrych juniorów więc zachęcałby do szkolenia.
CysioOstatnio edytowany: 01.01.2016 13:35