Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Czy na pewno chcesz usunąć ten blog?
TAK NIE
OLDBOYS...
 27.01.2016 14:08
OLDBOYS...
Załozmy , ze mamy kase i kaprys... i zglaszamy zepsol do 1 ligi. Bierzemy juz nei jezdzacych zawodnikow czy ten zepsol waszym zdaniem zdzialaby cos w 1 lidze?

1.Crump
2.Zabik(Hlib)
3.Hamill
4.Jagus
5.Sullivan
6.Bietracki
7.Kociemba
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Najlepsze opinie
10 lat temu
1.Drabik, 2.Jucha, 3.Stachyra, 4.Przygódzki, 5.Screen, 6.Osumek, 7.Ułamek. Koszmary wróciły ;))
Lubię
Nie lubię
+4 / -1
Komentarze (39)
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Ale przyznaj, że jednak trochę " zmężniał"
Oj tam, Hlib też zawsze miał takie tendencje, a gdyby nie sodówa, to wciąż by się liczył
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Jednak zdziałałby pewnie sporo. To kwestia przygotowania, a dla niego niczego nowego by nie było
Ale przyznaj, że jednak trochę " zmężniał"
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Pomysł Przemka polega na tym, żeby stworzyć drużynę analogiczną do Orłów Górskiego która mogła by rywalizować w lidze. Stąd moje stwierdzenie, że w żużlu nie da rady zrobić czegoś takiego z różnych względów. Np. załóżmy,że Rafał Dobrucki jest zdrowy jak byk tylko trochę mu się przytyło i mimo, że pewnie nie zapomniał jak się jeździ, na torze niewiele by zdziałał. Użyłem sformułowania, że na żużlu nie ma czegoś takiego jak "starzy chłopcy" właśnie w tym kontekście. A amatorzy to inna sprawa. Dla nich to przede wszystkim zabawa i spotkanie towarzyskie, a czy nazywają się old,czy stars to nie ma znaczenia.:)
Jednak zdziałałby pewnie sporo. To kwestia przygotowania, a dla niego niczego nowego by nie było
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Przecież ja też pisze o amatorskich drużynach a odwołanie było "Nie ma czegoś takiego w żużlu jak OLDBOYS." Podałem amatorski klub z Bydgoszczy bo nazwa brzmi:Amatorski Klub Żużlowy OLD BOYS SPEEDWAY CLUB Bydgoszcz.
Pomysł Przemka polega na tym, żeby stworzyć drużynę analogiczną do Orłów Górskiego która mogła by rywalizować w lidze. Stąd moje stwierdzenie, że w żużlu nie da rady zrobić czegoś takiego z różnych względów. Np. załóżmy,że Rafał Dobrucki jest zdrowy jak byk tylko trochę mu się przytyło i mimo, że pewnie nie zapomniał jak się jeździ, na torze niewiele by zdziałał. Użyłem sformułowania, że na żużlu nie ma czegoś takiego jak "starzy chłopcy" właśnie w tym kontekście. A amatorzy to inna sprawa. Dla nich to przede wszystkim zabawa i spotkanie towarzyskie, a czy nazywają się old,czy stars to nie ma znaczenia.:)
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
Jeszcze kilku byłych zawodników mogłoby poszaleć, z Polaków Paluch czy Dobrucki (o ile lekarz by zezwolił). Nie wiem czy liczyć Daniszewskiego. Bo Crum przy przepracowanym okresie przygotowawczym, to jeszcze nawet w elidze pewnie nie byłby najgorszy. W Australii wygrał chyba nawet zawody, w których startował Kurtz.
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
Skład taki sobie ale zawsze "po bydgosku"... 1. Jaca/Sawina 2. Parker/Klecha 3. Smith/Henka 4. Robacki 5. Sullivan 6. Bietracki 7. Grobelski
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
W lublinie też jeździli, ale to inna bajka. Zawodowcy musieli mieć jakąś dłuższą przerwę w startach,dlatego jeździli typowi amatorzy. Trafiali się byli zawodnicy ale oni mieli kilkuletnią przerwę i traktowali swoją jazdę jako hobby i dobrą zabawę a po zawodach na piwo.
Przecież ja też pisze o amatorskich drużynach a odwołanie było "Nie ma czegoś takiego w żużlu jak OLDBOYS." Podałem amatorski klub z Bydgoszczy bo nazwa brzmi:Amatorski Klub Żużlowy OLD BOYS SPEEDWAY CLUB Bydgoszcz.
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Zawsze gratuluję po meczu wygranej przeciwnikowi... Niektórzy mają z tym problem ;)
zalezy jak wyglada mecz i jak sie wygrywa.. unie z nami wygrala rok temu uczciwie i normlanie. byla lepsza.. i im moige zloyc gratulecja i tarnow i elszno.. itd.. jak ktos na torze wygrrwa to ok.. aole nie jak poza torem lub walkami.
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
"Nie ma czegoś takiego w żużlu jak OLDBOYS." Pamiętam,że były amatorskie drużyny w głównej mierze z Śląska z Bydgoszczy itd.
W lublinie też jeździli, ale to inna bajka. Zawodowcy musieli mieć jakąś dłuższą przerwę w startach,dlatego jeździli typowi amatorzy. Trafiali się byli zawodnicy ale oni mieli kilkuletnią przerwę i traktowali swoją jazdę jako hobby i dobrą zabawę a po zawodach na piwo.
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Nie ma czegoś takiego w żużlu jak OLDBOYS. Ci co skończyli karierę, gdyby chcieli coś osiągnąć po powrocie na tor, to nie dadzą rady. O Jasonie mamy szczątkowe informacje, że coś tam próbuje działać, ale wyjątek potwierdza regułę.:)
"Nie ma czegoś takiego w żużlu jak OLDBOYS." Pamiętam,że były amatorskie drużyny w głównej mierze z Śląska z Bydgoszczy itd.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com