Wywiad z userem vol ..6
26.03.2016 20:55
Wywiad z Nevermorem....
Witam.
Piątym naszym gosciem był Nevermore. Oto co nam powiedział o sobie..
---------------------------------------------------------------------------
1.Na swoim profilu wymieniłeś 5 miast. Czy możesz to rozszyfrować ?
----- To dość długi temat na rozpiskę na forum, ale spróbuję :)
Niektórzy z Was już wiedzą, jak to u mnie wygląda, a teraz ci mniej zorientowani też tą ( mam taką nadzieję ) moją "tajemnicę" poznają ;)
Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce hehehe ... rzeczywiście było to już dość dawno, bo w latach 60-70-tych i rodzina mi się trochę po Polsce rozjechała.
Moje ciotki i wujkowie studiując, w różnych miastach zostali już w większości ( a dużo mam tych wspomnianych ) w tych miastach. Żyli tam przez 4-5 lat i tam poznali swoje miłości do dziś :)
Krosno, Rzeszów, Tarnów były w rodzinie od zawsze, a potem dziadek wypuścił te "niesforne" córeczki na studia we Wrocku i tak już poleciało :))
Jedna mieszka we wspomnianym Wrocku i tak mam kuzyna, druga w Lesznie i tam mieszkają moje dwie kochane Krówki hihi, czyli młodsze kuzynki, które dobrze pamiętają ten mecz z 84' w Rzeszy,
choć młode to wtedy było ... ja też ;)
Tak na koniec dodam, że w Reszy mam też kuzyna, a w Tarnowie dwóch :)) ... no i już macie jasność, w tym temacie.
Coroczne wyjazdy, rodzinne spotkania i kibicowanie każdej z drużyn to już taka moja tradycja od ponad 40 lat i wierzcie mi, czasem ciężko to przeżyć, bo komu tu kibicować ? ;)
---------------------------------------------------------------------------------------------
2.Twoje motto i pytanie. Czy przez życie idziesz na luzie z " przytupem " ?
----- jak mam w temacie na stronie. Idę na luzie, bo po co się spinać. Życie zbyt krótkie jest i trzeba brać je na szybko.
Jak szczęście dopisuje ( różnie czasem bywało ), to tak jak w starej piosence:
"Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie
Potem przyjdzie mróz
I szczęście pryśnie
Pustka w sercu
W duszy mrok
I tak do końca za rokiem rok" :))
-----------------------------------------------------------------------------------------------
3.Ulubiona miejscówka na stadionie ?
----- Od zawsze trybuna główna i nie tylko nie pytajcie mnie dlaczego hehe. Tak już mam od dziecka i nic tego nie zmieni.
No dobra, może kilkoro z Was pamięta, jak mówiłem o swoim "pierwszym razie" ;)
Dziadek zabrał mnie na żużelek na pierwszy łuk, taki był to dla mnie koszmar mając 3 lata, że potem już tylko pod wieżyczką siedzę ... czasem nawet i w niej, ale ciiii xD
------------------------------------------------------------------------------------------
4.Ulubione 1. Potrawy 2. Trunki 3. Gatunek filmu 4. Typ literatury
----- 1 - Nie będę może zbyt oryginalny, ale cóź, taki ze mnie typ ;)
Schabowy, frytki, surówka, ew. rybka zamiast schabowego.
Owoce morza też pod każdą postacią i te wspomniane sałatki z krewetkami ... Asia wie, o co kaman xD
2 - Od zawsze piwko, ale tak z umiarem, bo za młodych lat trochę się przeżyło i teraz żyję zgodnie z zasadą:
"Każdy człowiek na poziomie powinien się trzymać w pionie" ;)
Od czasu do czasu jakiś "Jimbimek", czy inny "Jasiek", ale to tak przy okazjach, wino sporadycznie ;)
3 - Horror, horror, od zawsze horror i horror-sf. To jest jest mój ( nasz z Asią ) Nr 1 od dzieciństwa.
Ale dlaczego tak jest nie będę pisał. Tak już człowiek ma i koniec :))
Czasem też trochę dramatu, jakiś thriller, sensacja i katastrofa ... o SF już pisałem ;)
4 - Jak w temacie filmowym. Horrory: King, Bradbury, Koontz, no i "starocie" Lovecraft, Poe.
Od czasu do czasu ( tak po latach ) próbuję dokończyć lekturę obowiązkową z liceum i studiów i muszę przyznać,
że jednak do pewnych tematów człowiek musi dojrzeć, bo na studiach to różnie bywało ;)))
-----------------------------------------------------------------------------
5.Nie lubisz (wręcz nie znosisz) ?
----- Chamstwa, obłudy, kłamstwa, zdrady, braku szczerości i empatii.
To tak na szybko, bo w życiu różnie bywało, ale chyba każdy wie jak czasem bywa.
--------------------------------------------------------------------------------------
6. Jak zinterpretujesz" zaufanie" i ile ono znaczy w Twoim życiu ?
----- Na dzień dzisiejszy jest to dla mnie coś takiego, co trudno mi to teraz Tu na forum opisać.
Mam już swoje lata i trochę przeżyłem ( czasem na prawdę trudno było ), ale od lat jestem z moją Asią
i nie wyobrażam sobie innego życia i wzajemnego zaufania.
Czasem tak to jest, że człowiek powie, że zaufanie jest wizytówką ludzi naiwnych.
Nie warto owym obdarzać drugiego człowieka. Nasz egoizm bierze górę, rozdeptuje emocję, o której mowa.
Później jednak myślisz, że zaufanie jest godzeniem się z tym, że osoba którą nim obdarzasz może cię kompletnie zniszczyć, zrujnować, zawieść.
Mimo wszystko wierzysz, że tak nie będzie. Na końcu dochodzi człowiek, do wniosku, że jednak można komuś zaufać, choć dobrze wiecie,
jakie to jest trudne zadanie.
---------------------------------------------------------------------------------------------
7. Co jesteś w stanie poświęcić dzisiaj, aby móc zacząć wszystko na nowo ?
----- W tej chwili nie poświęcił bym nic, bo nie mam co zmieniać.
Niektórzy w Was wiedzą, jak we wtorek wyglądał mój dzień.
Brukselski koszmar i moja Pani 35 minut wcześniej na tej stacji metra, w której zginęło prawie 20 osób.
Nie życzę nikomu takich przeżyć.
-------------------------------------------------------------------------------------
8. jak sobie radzisz z rozłąką jak Twojej zony nie ma bo jest w pracy na delegacji ?
----- To jest dobre pytanie i sam się czasem nad tym zastanawiam, ale praca w Euro w Brux, to jest "coś"
Tak już poważnie, to poseł z "peeselu" ją tam wyciągnął i mam teraz te słomiane lata i widzenia raz na miesiąc ... netu i Skype'a nie liczę, bo dotknąć się nie można ;)
-------------------------------------------------------------------------------------
9.Co sobie pomyślałeś kiedy zobaczyleś portal Zuzelend po raz pierwszy?
----- ZE znam od ponad dziesięciu lat. Miałem tu kiedyś stare konto ... stare czasy.
Wiecie, jak było ... większość z nas siedziała w Syrii, ale teraz dobrze jest jak jest :)
Tu jest Nasz DOM i tego będę się trzymał do końca świata, bo jak raz na jakiś czas "tam" zajrzę", to krew się w człowieku gotuje na dzień dobry na to co się tam dzieje.
p.s. Dziwię się niektórym, że tam dalej więcej piszą niż TU, ale to już ich sprawa ;)
--------------------------------------------------------------------------------
10.Jeśli miałbyś się zamienić z w jakąś gwiazdę filmową, to kto by mógł być ?
----- Mam paru faworytów, ale wygrywa tu zdecydowanie Harrison Ford - Han Solo i Indy Jones, to jest Klasyka :))
Godzilla ( ta stara ) też przychodzi mi na myśl ;p
------------------------------------------------------------------------------------------------------
11.Gdybyś dowiedział się, że jutro jest koniec świata, to jakbyś chciał spędzić ostatni dzień życia ?
----- Nie powiem nic odkrywczego ... chciałbym być z rodziną, bo jak już wcześniej wspomniałem miałem taki
"koniec świata" we wtorek. Bycie razem dla mnie "słomianego wdowca" nie może się równać z niczym innym.
Jak ktoś z Was to przeżył, to wie, o czym piszę :))
---------------------------------------------------------------------------------------------
12.Masz tatuaż ? Jaki jest twoje podejście do robienia tatuażów ?
----- Mam jeden malutki zrobiony na naszą pierwszą rocznicę. Teraz po latach trochę dziwnie wygląda, bo ... trochę kilogramów mi ubyło, ale da się go jeszcze odczytać - "z okazji pierwszej rocznicy itd." ;)
--------------------------------------------------------------------------------------------
13.Czy jest ktoś, kogo uważasz za wzór do naśladowania ?
----- Wzór jako taki, to może nie, ale za wzór mam wszystkich tych którzy walczyli, o naszą niepodległość, tą sprzed stuleci, jak i tych sprzed kilkudziesięciu lat.
Dziadkowie walczyli z Niemcami i Rosjanami, więc od młodych lat byłem wychowywany w duchu patriotycznym i historia jest ze mną do dziś.
Chwała tym co polegli i po latach oddajemy im teraz należną cześć, bo niektórzy wcześniej, o nich zapomnieli.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
14.Czy byłeś kiedyś na randce w ciemno ?
----- Nie wiem, czy mogę to nazwać "randką w ciemno", choć chyba po części tak jest.
Wcześniej znaliśmy się tylko przez net i kilka słów w esach napisaliśmy.
Jak to się skończyło ? ... dobra powiem, fajny film można by było z tego zrobić, ale nie komedię romantyczną, bo tych nie lubimy hehe.
O KIM piszę chyba wiecie, trójka naszej młodzieży też może to poświadczyć :)))
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tak na koniec ... Dzizas, ale tych pytań mi zadaliście ;) Mam nadzieję, że się nie rozpisałem, ( choć wiem, że tak hehe ) i jakoś przebrniecie przez tą lekturę ;)
Chyba jeszcze nikt takiej epopei nie popełnił i liczę na miejsce w "panteonie sław" ZE xD
Miłej czytadełka dla wszystkich życzę :))
p.s Dziekuje, że znalazłeś czas na udzielenie odpowiedzi.
p.s
Kolejnym naszym gościem bedzie Gohram ... pytania prosimy kierowac na moj priv do nastepnej niedzieli...
nightOstatnio edytowany: 26.03.2016 21:02